XLII (Undertale)

189 9 0
                                    

Scena, gdzie US!Papyrus i Oryginalny Sans robią psikusa UF!Sansowi i UF!Papyrusowi. Jaki to żart już zostawiam twojej wyobraźni
-Melinda


Nic tak bardzo nie obrzydza życia jak ... zachowanie przy stole. Sans i Honey to dobrze wiedzieli. Papyrus właśnie kończył robić deser w kuchni, kiedy oni w czterech przy jednym stole jedli spaghetti. Zaczęło się od tego, że Honey zupełnie przez przypadek stuknął widelcem w talerz
-Możesz tego nie robić? - warknął Boss
-ale czego? - Honey leniwie popatrzył na agresywną wersję samego siebie - tego? - ponownie stuknął
-Przestań, działa mi to na nerwy
-oh to przepraszam... - Potem był Sans, który znowu za głośno przełknął.
-Nie rób tego - warknął Red.
Sans i Honey wymienili się spojrzeniami, a potem zabawa zaczęła się na całego. Stukanie, pukanie, szturchanie, przełykanie, siorbanie. Wszystko to co mogli wymyślić to robili. Oczywiście, zawsze przypadkowo i zawsze przepraszali.
Lecz kiedy Papyrus wyszedł z kuchni panowie z Fella właśnie zbierali się aby wyjść.
-NIE ZOSTAJECIE NA DESER? MAMY CIASTO BANANOWE
-Zaproś nas jak tych tu nie będzie - mówiąc to Boss pokazał na swa leniuchy uśmiechające się szeroko przy pustym stole.

Gra: ŻądanieWhere stories live. Discover now