XCVI (Undertale)

126 8 0
                                    

  W drodze do siłowni spotykamy rybią potworzyce. Okazuje się, że także idzie do siłowni. Czy się zakumplujemy podczas wyciskania potów czy raczej pozabijamy? 😸
-KarumaTH6 BanKai 

Chodzisz na siłownię z przyjaciółką od około pół roku. Twoją uwagę przykuła potworzyca, znacznie od Ciebie wyższa, lepiej zbudowana, z bliznami na praktycznie na całym ciele. Jej partnerką była niższa potworzyca wyglądająca jak dinozaur. Para zabawnie się prezentowała, ale wiedziałaś, że w takie miejsca raczej trzeba mieć towarzystwo. Choćby aby ktoś pilnował Cię podczas co bardziej wymagających ćwiczeń. No i zawsze jest z kim pogadać.

Tak się niestety złożyło, że tego dnia zarówno Twoja przyjaciółka nie mogła przyjść, jak i towarzyszka Undyne - jak się potem okazało - musiała zostać w domu.

Koniec końców jako, że kojarzyliście się przynajmniej z widzenia, postanowiliście razem dzisiaj ćwiczyć. Początkowo nie szło wam za dobrze, co chwile którejś coś nie pasowało, za dużo, za mało, za często, za rzadko. I inne. Lecz ostatecznie znaleźliście wspólny język.

-Słuchaj - powiedziała siadając z Tobą na ławce. Dyszała i była cała spocona. Upiła łyk wody z butelki - Następnym razem jak będziesz trzymać moje nogi w trakcie robienia pompek - złapała kilka wdechów - Trzymaj je mocniej, dobra?

-Jasne, a ty słabiej. Myślałam, że mi nogi wyrwiesz - śmiejesz się pogodnie.

-Heh, jasne. - zaśmiała się - SŁUCHAJ, lubię cię, fajnym jesteś człowiekiem - klepie Cię po plecach - Przypomnij mi, abym dała ci mój numer to jeszcze kiedyś razem wyskoczymy co?

-Dobra - uśmiechasz się jeszcze szerzej. Tak, do był mimo wszystko dobry dzień. 

Gra: ŻądanieWhere stories live. Discover now