Gdy jesteśmy na spacerze z psem, ten gdzie ucieka. Gdy go znajdujemy ma w pyszczku bittyego, którego na początku mylimy z pluszakiem. To jest Red. Cały we ślinie psa zaczyna wyklinać i wiercić się. Co robimy? ^^
-Karuma TH6 BanKai
-Ty głupia parszywa suko! - krzyczał Edgy otrzepując się ze śliny psa, po tym jak go wydostałaś ze szponów śmierci
-To jest samiec
-Ja nie mówiłem do psa - warknął patrząc na Ciebie wściekłym spojrzeniem
-Ej!
-Żadne ej! Oddaj mnie mojemu człowiekowi!
-A uh, gdzie twój człowiek?
-Tam - pokazał na krzaki. Poprawiłaś smycz w ręku i poszłaś we wskazane miejsce. Plac zabaw. Na ławce siedziało kilka mam, a w piaskownicy bawiły się dzieci - Tam jest! - Kościsty palec wskazywał bardzo przystojnego mężczyznę, który po prostu siedział i patrzył się w niebo.
-To twój...
-...tata - odparł z dumą - Zajebisty chuj, nie?
-No.... - chrząknęłaś - Znaczy się n-nie! Nie wiem! Nie znam go!
-Oddaj mnie jemu - syknął - W dupie mam to co sobie roisz
-Nie masz dupy
-Ale mam zęby, jak mnie zaraz nie oddasz to cię ugryzę - Westchnęłaś i poszłaś do mężczyzny. Cóż... Potem poszło szybko. Przeprosiłaś za to co zrobił Twój pies, on przeprosił zarówno Ciebie jak i Bitty za nieuwagę i spuszczenie małego łobuza z oczu, a potem ... rozeszliście się. I już nigdy więcej ani jego, ani Edka nie widziałaś.
CZYTASZ
Gra: Żądanie
FanfictionJest to gra jaka powstała na moim blogu https://handlarz-iluzji.blogspot.com/ pod przeznaczonymi do tego celu notkami czytelnicy mogą dać swoje żądanie odnośnie sceny jaką chcą przeczytać. Moim obowiązkiem jest ją napisać. Tematyka dotyczy gry Under...