CLXXI (Undertale)

137 8 0
                                    

  Czytelnik jest sam w domu (jest współlokatorem Sansa i Papyrusa), przy sprzątaniu nagle znajdujemy na podłodze bluzę Sansa. Postanawiamy ją przymieżyć i przeglądamy się w lustrze komentując, że ona jest cieplutka i milutka, a przy tym nawet miło pachnie. Nagle przyłapuje nas przy tym Sans.

-Melinda 

Cóż, nawet Ci do twarzy. Może troszeczkę za duża, ale taka ciepła i miła. Ciekawe czy Sans czuje puszek jaki znajduje się na drugiej stronie. Odwracasz się plecami do lustra i zerkasz przez ramię. No. nie wygląda to tak źle. Może uda Ci się go namówić, aby Ci ją kiedyś pożyczył. W sumie pasowałaby do tych nowych spodni....

-nie pasuje ci - ... jakie zostały kupione .... eh. Zerkasz na drzwi. Cóż, jak tutaj się teraz wytłumaczyć? Było Ci zimno? Nie. Jest gorąco. A może ... no po co? - możesz ją ściągnąć?

-Uh jasne - odpowiadasz spokojnie i podajesz mu ją. Zabiera ją, zakłada na siebie i jakby nigdy nic, wychodzi z pokoju. Cóóóóóż, jest na Ciebie zły?

Gra: ŻądanieWhere stories live. Discover now