CXXXVII (Undertale)

189 6 0
                                    

Kumplujemy się z Fell!Sansem. My go znamy jako masochistę bo jeszcze nie mieliśmy okazji go poznać od innej strony... Właśnie przyszedł do nas w odwiedziny kiedy przypadkiem zniszczył nam jakiś ważny projekt czy dokument. Obrażamy się na Fella. On po pewnym czasie już nie może tego znieść i pokazuje nam jaki potrafi być. Taj jak w opowiadaniu "Dobrze tak wyglądasz" Fell chcę żebyśmy zrobili wszystko co każe i nie przyjmuje do siebie słowa NIE.
-Sońka Sonia

-Nie ignoruj mnie! - Krzyczał kiedy zatrzaskiwałaś mu drzwi przed nosem. Dosłownie. Gnój zniszczył Twój projekt, celowo czy nie... to nie miało najmniejszego znaczenia. Zniszczył, nawet nie przeprosił, co więcej! Stwierdził, że to tylko kawałek gówna. Masz ochotę rozpłakać się ze złości. Najśmieszniejsze jest to, że termin oddania pracy masz ... zaraz... a tak, jutro! Całe szczęście zostawiłaś notatki więc jeżeli zarwiesz notkę i spóźnisz się na pierwsze zajęcia to uda Ci się go odtworzyć. No bo co powiesz "Przepraszam, ale szkielet zniszczył mi pracę domową"? Hah wolne żarty. Red jednak nie dawał za wygraną. Przestał już walić w drzwi, a nawet je kopać. Po prostu teleportował się do środka z rękami wsadzonymi głęboko w kieszenie spodni.

-Co ty sobie wyobrażasz? - warknął wyraźnie wściekły - Przestań mnie ignorować! - olewasz go siadając ostentacyjnie przy biurku. - Ej! Mówię do ciebie! - podszedł i chwycił Cię za ramie odwracając w swoim kierunku. - Nie ignoruj mnie!

-Odwal się co? Zniszczyłeś mi mój projekt. Będę miała przez ciebie kłopoty! To wszystko twoja wina! Spierdalaj i zostaw mnie samą! - Red otworzył szeroko oczy i popatrzył na notatki jakie wyciągnęłaś na wierzch, potem znowu na Ciebie

-Ale to był chujowy projekt

-WYNOCHA! - drąc się ile wlezie Red postanowił odpuścić. Cmokając kilka razy po prostu wyszedł z pokoju.

/Realizm, kochanie, Scenki +18 nie zwalniają z realizmu. A co za tym idzie w takiej scence NIE dojdzie do seksu, chyba, że chcesz pokazać Sansa jako dupka, który nie liczy się ani z Twoją pracą, ani tym bardziej z Tobą :3/

Gra: ŻądanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz