XLIV (Zwierzogród)

218 8 0
                                    

Nick i Judy w urzędzie cywilnym
-Fans od Zootopia


Kolejki, wszędzie te durne kolejki. Judy stała w niej już od dobrej godziny, a ta ani drgnęła. Wychyliła się by zerknąć na to co robią pracownicy. Leniwce. Dlaczego wszędzie do urzędów zatrudniają tylko i wyłącznie leniwce? Nie to, aby była uprzedzona, bo każdy przecież może być każdym, no ale! ALE!

-Podmienić cię? - zapytał ją Nick. Przytaknęła z uśmiechem.

-Nie obraź się, ślub był genialny, wesele wspaniałe, dobrze mi się z tobą mieszka i żyje Nick, ale gdybym wiedziała, że takie będą problemy ze zmianą mojego nazwiska... - marudziła

-Takie uroki życia. - zaśmiał się pogodnie - Przebrniemy i przez to. Jesteś pewna, że chcesz zmienić nazwisko? Wiesz, zawsze możesz zachować panieńskie.

-I jak by to brzmiało? Judy Hopps-Bajer? - zaśmiała się z przekąsem - Nie, już niech będzie Judy Bajer.

-Jesteś moim bajerem - poruszał brwiami

-Bajerujesz mnie?

-Poprawka kochanie - pocałował ją w czoło - Już zbajerowałem. Teraz idź usiąść, ja postoję. To będzie dłuuuugi dzień.


Gra: Żądanieजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें