LXXVI (Undertale)

154 7 0
                                    

  Ink i Error podczas kolejnej walki niekontrolowanie zostają wysłani do małego pustego pomieszczenia. Na początek trochę się sprzeczają,są na siebie źli a później się załamują że zostaną tam na zawsze. Ale po kilkunastu godzinach czy nawet kilku dniach zaczynają się dogadywać i powstaje po między nimi przyjaźń.

-Sońka Sonia 

  Kiedyś musiał do tego dojść, prawda? No prawda. No i doszło. Jakoś tak się wszystko ładnie poukładało, że oto są.
-T͜͞o wszy̶̢͞st͢k̕͟o͝ t̀͞w̷̵͜o͏̡͢j̷a̧͟ wi̴͏n̷ą!̛͢ - warknął Error waląc pięściami w nieistniejącą choć realną ścianę przed sobą. Już jakiś czas temu przestali ze sobą walczyć orientując się, że znajdują się w dość niewielkiej przestrzeni bez właściwie ... wszystkiego. Tylko oni. Nawet ich magia nie działa. Nikt ich nie słyszy. Nie mogą się z nikim skontaktować. Nie wiedzą nawet dokładnie "gdzie" czy "kiedy" się znajdują. Czy w ogóle się znajdują?
-Moja? To ty zacząłeś! - bronił się Ink, usiadł na ziemi i westchnął rozglądając na boki, choć i tak nie było niczego na czym mógłby zawiesić oko. Po jakiejś jednostce czasu, którą ciężko jest przybliżyć czytelnikowi, a która będzie dość długa, aby Error się zmęczył, nastała cisza. Nic do siebie nie mówili, nie odzywali się, nie rozmawiali. Siedzieli. Nie wiedzieli jak się wydostać, ani co zrobić dalej. - Error?
-C̶̴̡zeg̨͡ǫ͘?
-Zagramy w karty?
-P̧̨o̡͠s̸̛r͘a̧͘͝ł͏͏o͡?
-A masz co innego do roboty?
-A̕͝͝ ͘m͘͟a̡s͟͝z̧͜ ͏̧̛k͏͟a͜r̷ty?̨
-Mam.
No i się zaczęło. Makao, Dureń, Pan, nawet Poker i inne gry. To ich zjednoczyło. Tak bardzo wchłonęła ich gra, że nie zauważyli iż w miarę przyjaźni jaka między nimi się tworzyła, tym mury ich więzienia stawały się mniejsze, cieńsze, aż całkowicie zniknęły. Okazało się, że przestrzeń była stworzona przez nich, przez ich ślepe zapatrzenie we wroga i chorą misję zniszczenia wszystkiego co ten drugi stworzył.
-Jesteśmy... wolni - szepnął oczarowany Ink. Error popatrzył na niego, a potem na karty, na niego i na karty. Następnie na własne ręce i ...
-N̴͞͠o͏̕ ̷̨͟t̀o̷͡ ́͞n̵̢͞a̴r͏͏k̨à̛ - i zniknął. Czy to już koniec ich odwiecznej walki?
Nie.
Error pozostał Errorem, a Ink Inkiem. Oboje jednak .... troszeczkę bardziej... się lubili.  

Gra: ŻądanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz