CXXXVIII (Undertale)*

276 8 0
                                    

  CzytelnikxLustSans Czytelnik pisze z LustSansem, że chciałaby, aby ten do niej przyszedł, ale ta za półgodziny musi jechać gdzies w ważnej sprawie. Po chwili nagle przez otwarte okno wbija do niej owy osobnik, aby jej trochę umilić krótki czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)  

-Melinda

/Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale okeeeej, postanowiłam je troszeczkę zmienić bo wizja szkieleta wskakującego przez okno wydaje mi się komiczna/

Wszystko już spakowane. Majtki, rajtki, skarpetki. O! Szczoteczka do zębów! Weszłaś do łazienki i wzięłaś co potrzeba. Undyne i Alphys zaprosiły Cię na wspólne biwakowanie. Warto jakoś ciekawie wykorzystać tych kilka dni wolnego, prawda? Siadając na łóżku wyciągnęłaś telefon. Odpisałaś mamie, że nic Ci się nie stanie i że tak, wszystko wzięte i tak nie będziecie same i tak masz sweter i dodatkowy koc jakby co. Dawniej śmiałaś się z tego, że nawet w najgorętsze lato pakowała Ci jakieś ciepłe coś, po latach jednak zrozumiałaś, że w 4 na 5 wyjazdów jej obawy się zgadzały. Twój chłopak, Sans miał zostać w domu, nie dał rady z Wami pojechać bo praca. No cóż. Bywa. Zrobiłaś sobie słodkie zdjęcie obok walizek i dopisałaś "Żałuj" po czym wysłałaś mu. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź. Dostałaś zdjęcie jego sterczącego kutasa z podpisem "ty żałuj". Osz cholera. Zerknęłaś na godzinę. Przecież teraz powinien być w pracy! Poczułaś jak się rumienisz. No ale dobrze, skoro zagrał od razu taką mocną kartą Ty nie pozostaniesz obojętna. Raz jeszcze zerknięcie na czas. Dwadzieścia pięć minut. Dobra. Majtki w dół, rozstawiłaś nogi na łóżku i przekręciłaś się w stronę lustra jakie znajdowało się na szafie. Tak aby uchwyciło Twój dół. Palcami jednej ręki rozchyliłaś swoje płatki, a drugą zrobiłaś zdjęcie "Pożegnaj się z tym na najbliższy tydzień" Hah, i co Ty na to leniu?!

Usiadłaś na łóżku i poprawiłaś sukienkę jakby nigdy nic. Po kilku minutach odpowiedź. Kolejne zdjęcie, tym razem Sans mocno objął się u nasady i podpisał "A ty z tym na dwa tygodnie" O kurwa, podbija stawkę? Chrząknęłaś, znowu położyłaś się przed lustrem tym razem wypinając tyłek do góry. Pstryk "A jak będę grzeczną dziewczynką?"

Tym razem już tylko sms z jego strony

"Grzeczne dziewczynki tez zasługują na karę."

"Ale jak ty wytrzymasz dwa tygodnie? Jesteś gorszy od koguta!"

"W moim kurniku jest wiele kurek" ałć... Nic nie odpisałaś, zrobiło Ci się smutno. Bardzo smutno. Przygryzłaś dolną wargę.

"..."

"Tylko żartowałem!"

"..."

"Naprawdę!"

"..."

"Słuchaj _____ jestem w pracy i nie za bardzo mogę rozmawiać, ale cały czas myślę o tobie, tylko o tobie! Efekt widziałaś sama!"

"..."

"Przedzwonię wieczorem i ci to wynagrodzę"

"...."

"Obiecuję" O! Do tej pory jeszcze nigdy niczego Ci nie obiecał.

"No dobrze"

"Dzięki"

Jeb jeb jeb w drzwi, z kopa weszła Undyne.

-Jak tam nerdzie, gotowa na biwak?!

-Tak! - wstałaś szybko i chwyciłaś za torbę. Wsiadając do auta uzmysłowiłaś sobie, że zapomniałaś założyć majtek... 

Gra: ŻądanieWhere stories live. Discover now