Wróć Do Mnie 25.

2.7K 139 50
                                    

Let the fun begin! Od razu mówię, radzę wam sobie na czas czytania włączyć piosenkę "Breaking Me" Topic, pomaga wczuć się w sytuacje jeszcze bardziej. No i właśnie znalazłam tą piosenkę wczoraj i nie mogę przestać jej słuchać xD

________________________________________________________________________________


– Dobra, wracamy tańczyć. – Mówi nagle Alex, po czym ciągnie mnie za sobą z powrotem do reszty, gdzie procenty płynące w moich żyłach dają o sobie znać. Świat zaczyna się kołysać, a muzyka wydaje się być intensywniejsza. Zamykam ponownie oczy, próbując nasycić się tym uczuciem nieważkości, które objęło całkowite panowanie nad moim ciałem. Tyle że przed moimi oczami ponownie ukazuję się obraz Xaviera. Alex nie jest głupi i ma częściowo rację. Tęsknie za dotykiem, pieszczotami, pocałunkami... Ale ta tęsknota wiąże się z Xavierem. Amie miała rację, mówiąc, że skoro mój poprzedni związek się zakończył, to nie ma przeciwskazań na kolejny. Otwieram oczy i kieruję swój wzrok na Lukasa, który teraz śpiewa i tańczy z Melisą. Porusza się do rytmu, a po chwili jego wzrok spotyka mój. Nie odwraca się, tylko mruży znacząco oczy, tak jak zrobił to, gdy tańczyliśmy razem i rozciąga usta w łobuzerski uśmiech. W końcu odwracam wzrok i zaczynam tańczyć z Amie. Jednak moje próby odciągnięcia myśli od tego, co teraz dzieję się w mojej głowie i sercu są na nic. Wiem, że to co było pomiędzy mną i Xavierem dobiegło końca. Wiem, że muszę iść dalej, nawet jeśli nie chcę. Nawet jeśli się tego boję. Cóż, może to być kolejny krok w stawianiu czoła moim demonom. Jeśli potrafiłam się tak zbliżyć do Xaviera, pomimo tego, że każdy nerw w moim ciele krzyczał na samą myśl o fizycznym kontakcie z mężczyzną, to teraz, mając za sobą tak długą drogę, nie powinno być to aż takie trudne. Może Amie ma rację, może po prostu muszę posunąć się o krok dalej, żeby dowiedzieć się, czy dam radę znów się zakochać. A nawet jeśli nie, to nie mogę pozwolić Xavierowi trzymać mnie w przeszłości. W końcu to on zdecydował, że przez kłamstwa w jakich żyję, nie jestem tego warta.
Odchylam głowę do tyłu i unoszę ręce w powietrze, gdy piosenka „Breaking Me" ponownie zostaje włączona. Nagle czuję na swoich biodrach czyjeś dłonie, więc natychmiast się odwracam, tym samym napotykając Lukasa i jego zielone oczy. Chłopak przeczesuje swoje jasne włosy palcami, po czym uśmiecha się do mnie łobuzerska. Kto wie, może będę żałować tego jutro, gdy alkohol przestanie mieć na mnie wpływ. Kładę ręce na ramionach chłopaka i pozwalam sobie z nim zatańczyć do piosenki, przy której jeszcze kilka godzin temu wyobrażałam sobie Xaviera tańczącego ze mną. On miał swoją szansę ale jej już nie ma. Jego już nie ma. Dlatego właśnie poruszam się w taki sposób, o jakim myślałam. Nie odrywam wzroku od jego oczu i Lukas robi to samo. Śpiewamy, tańczymy i utrzymujemy kontakt wzrokowy, co wydaje się trwać całą wieczność. Nim się obejrzę, dzielą nas milimetry, a ja czuję jego ciepły oddech i zimny dotyk dłoni na rozgrzanej skórze. Poruszam zmysłowo biodrami do rytmu piosenki, widząc, jak doprowadza go to do szały w środku. I podoba mi się to. Nie boję się. Wręcz przeciwnie, nasycam się tym uczuciem władzy. Władzy nas sytuacją, władzy nad sobą i swoim ciałem. Dlatego właśnie nie czekam, aż chłopak podejmie pierwszy krok. Robię to ja. Łapię jego twarz w swoje dłonie i pozwalam sobie złączyć nasze usta, egoistycznie modląc się w duchu, że to pozwoli mi zapomnieć.  


________________________________________________________________________________


Oh, kochani moi... Następne kilka rozdziałów... Powiem tyle, nie będzie nudno i będzie się działo. Tak jak obiecałam xD 

XoXo Sandra 

Druga Szansa 1&2 Wróć Do MnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz