T E N

5.4K 255 1
                                    

________________________________________________________________________________


Siedzę w pokoju na łóżku i czytam dokumenty które dostarczyła mi Margharet, po tym jak wróciliśmy z Xavierem do domu. W końcu odkładam je i odchylam się do tyłu, lądując na plecach na miękkim łóżku. 

Potrzebuję chwili wytchnienia, mój mózg potrzebuje przerwy, od wszystkich tych informacji. Nie jest ich aż tak dużo, ale każda z nich indykuje, że moje nowe życie się zaczęło, i tak jak wspaniała jest ta rzeczywistość, to jest równie przerażająca. Choć nie potrafię tego do końca zaakceptować, to nigdy nie miałam „normalnego" życia. A to, że mam nowe imię, nowy dom, i mieszkam w nowym mieście, nie zmienia moich wspomnień. To nie zmienia mojej przeszłości, i to jak ona na mnie wpłynęła. 

Mogę z tym tylko walczyć, i modlić się, żebym któregoś dnia mogła spojrzeć w lustro i powiedzieć, że wreszcie mam normalne życie. W końcu nie mogę żyć przez resztę życia, bojąc się dotyku, spojrzenia niektórych osób, hałasu czy tym podobnych. Ale cholera, to trudne, ponieważ jest to dla mnie jak nawyk, którego nie potrafię kontrolować.

Jest to dla mnie jak mechanizm obrończy, który się włącza, gdy wyczuwa jakąkolwiek szanse na zagrożenie.
W poniedziałek mam swój pierwszy dzień w nowej szkole. Mam się stawić w sekretariacie o ósmej rano, gdzie będzie na mnie czekać jeden uczeń ze szkoły, który będzie miał za zadanie oprowadzić mnie po szkole, i pomóc mi wypożyczyć wszystkie potrzebne książki ze szkolnej biblioteki.
Przyszły również papiery dotyczące mojej nowej tożsamości. Nowy akt urodzenia, nowy paszport i inne dokumenty które należą do Ashley. 



________________________________________________________________________________


Okay nie gryźcie! Wiem że jest ultra krótki, ale obiecuję udostępnię więcej haha. Po prostu zapomniałam tego dodać do poprzedniego rozdziału, no a nie mogłam tego po prostu zostawić haha. Ps Dla was którzy nie widzieli, wejdźcie na rozdział 8 i przeczytajcie ostatnią linię, gdzie z jakiegoś powodu usunęły mi się dwa ostatnie i najważniejsze słowa haha. 

Kocham was <333

Pozdrawiam, Sandra 

XoXoXo

Druga Szansa 1&2 Wróć Do MnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz