intrygi

2.3K 233 105
                                    

Rozdział 89

Hesper obiecała sobie, że już nigdy nie da się zranić w żadnym pojedynku. Snape z rozkoszą przekazał jej list od Syriusza i Remusa napakowany groźbami, że gdy jeszcze raz wda się w taki pojedynek to ją zabiją, Syriusz dodał jeszcze parę gróźb względem Ministerstwa i pogratulował jej umiejętności. Uprzejmie przemilczeli kwestie tego, że Hesper zamordowała trzech ludzi, w końcu Syriusz zabił prawdopodobnie Hestie Jones. Bliźniacy za to pogratulowali jej świetnej przygody, napisali też, że anonimowo wysłali kieszonkowe bagno do Biura Aurorów.  Voldemort za to powiedział jej, że nie powinna w ten sposób podważać jego decyzji.

Niech będą słuszne, wtedy nie będę miała czego podważać.

Odpowiedziała mu na to stanowczo. Hesper i Voldemort stanowczo byli godni siebie jeśli chodziło o temperament.

Cała magiczna Anglia za to wrzała po tym ataku. W szkole wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa, odwołano wycieczki do Hogsmede, a samo miasteczko raz po raz patrolowali aurorzy. Gazety rozpisywały się o okrucieństwie śmierciożerców, ale i nieporadności aurorów w czym upatrywała wpływ Voldemorta. To było dość sprytne, sprawienie, by ludzie widzieli słabość Ministerstwa. Punkt dla Czarnego Pana.

Robiło się coraz cieplej, był już maj. W jej głowie kołatała przysięga jaką złożyła w Yule. Zemsta. Do szkoły weszła już jako pragnąca zemsty na Albusie Dumbledorze, przez lata ta chęć się tylko rozwinęła. W tamtym roku kończyła siedemnaście lat, co oznaczało, że miała być pełnoletnią w czarodziejskim świecie. Wreszcie nadszedł moment, na który czekała, Hesper była bardziej niż podekscytowana. Wszystko miało być perfekcyjnie rozpracowane, Hesper napisała więc list do Gringotta z odpowiednimi wskazówkami i pytaniami, szykowała grunt. Zapytała też Voldemorta jakie on miał plany wobec Dumbledore'a. Bowiem Hesper układała w swojej głowie plan jak rozpracować Albusa Dumbledore'a.

...

Byłby głupcem jeśli by myślał, że zdoła sprawić, ze Hesper Potter stanęła po jego stronie. Przez lata obserwował jak staje się coraz bardziej Ślizgonką, nie pomógł fakt, że po czwartym roku nie wróciła już na Privet Drive 4. Była pełna mroku, zepsuta i arogancka. Wymknęła mu się, zanim w ogóle ją miał.

- Trzeba ją wyeliminować - mówił mu wtedy Alastor, jednak on zawsze kręcił głową.

Straciłby wtedy szpiega u Voldemorta, przysięga Severusa Snape'a obejmowała znienawidzoną przez niego dziewczynę. Miał zupełnie inny plan. Hesper Potter była mściwa i tą słabość zamierzał wykorzystać. Dzięki odczytywaniu znaków, którego nauczył się od Gellerta wiedział, że Hesper zginie wraz z Voldemortem. Nie wiedział dlaczego tak będzie, nie wiedział jakim cudem Tom Riddle przeżył, nie wiedział w jakich okolicznościach się to stanie, jednak ufał swoim zdolnościom.

- Znasz przepowiednie, Alastorze - rzekł swoim spokojnym tonem - Jedynie ona może go pokonać.

Na szczęście miał Hermionę Granger i Rona Weasley'a. Ta dwójka zrobiłaby wszystko co by im powiedział. Po pokonaniu Voldemorta to oni zostaną twarzą tego wydarzenia, a Hesper Potter będzie jedynie wspomnieniem, niczym o czym warto byłoby pamiętać. On też bardzo chciałby o niej zapomnieć.

- Nie przejmuj się, po tym nie będzie już sprawiać problemów. - zakończył dobitnie, przeczesując siwą brodę.

Wtedy odzyska jedną z insygniów, pozostanie mu tylko znaleźć trzecie. Tak, to był jego największe marzenie. Najchętniej nigdy nie dawałby peleryny - niewidki Hesper Potter, jednak zmusiła go do tego przysięga złożona Jamesowi Potterowi. Wiedział jednak już wtedy, że dziewczyna umrze, tak mówiły znaki. Wtedy, gdy problem z śmierciożercami minie będzie mógł w pełni oddać się poszukiwaniu kamienia, a wtedy spełni swoje największe marzenie.

venus  • tomarry ♀️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz