stare krzesło

178 17 10
                                    

Obudziłem sie w jakimś pokoju, ściany były białe a pomieszczenie stało puste. Dosłownie nic tam nie było, oprócz jakiegoś starego krzesła. Chciałem wstać jednak zdałem sobie sprawę że mam związane ręce i nogi, a usta zaklejone taśma.

Byłem strasznie wystraszony i chciało mi się płakać, gdy nagle do pokoju wszedł Kamil.

-O, widzę że już wstałeś -Powiedział ze złowieszczym uśmiechem

-Rozwiąż mnie! Gdzie ja jestem?!

-Nie tak szybko, najpierw trzeba sie troszkę pomęczyć chłopczyku

Nie wiedząc co zrobić poprostu próbowałem się uwolnić, jednak bezskutecznie.

-Nie proboj -Warknal

-Co ty chcesz?! -Krzyknalem

-Jak tam twoj szpik hm?-Zasmiał się -Muszę mieć jakąś pewność że dostanę za niego sporą sume, również szpik jak i za ciebie. 

-Co?!

-Zlosc piękności szkodzi, rozluźnij sie...

Wtem mężczyzna złapał mnie za bark i pociągnął w stronę drzwi.
Nie wiedziałem co sie dzieję ale po chwili mężczyzna zaczął mówić

-Badz grzeczy a nic nie stanie sie tobie i  twoim jak to nazwales "rodzicom"... Ale jeśli bedziesz próbował coś odwalić lub nie będziesz się słuchał zrobię im jak i zarówno tobie krzywde... Wiec sie zastanów co będziesz robić...

Chwilę później mężczyzna wciągnął mnie do jakiegoś pokoju, był on ładniejszy od tamtego jedbak oba były okropne. Pomieszczenie to było mniejsze a znajdował sie w nim materac i toaleta.
Bez słowa Kamil wepchnął mnie tam, tak mocno ze z chukiem upadłem na ziemię. Jednak nie zważając na to mój "brat" zamknął za sobą drzwi na klucz.

Wydałem z siebie ciche
-Ałaa - Gdy mężczyzna zamknął drzwi.

Najważniejszy (Awi I Czarek)Where stories live. Discover now