Najważniejszy (Awi I Czarek)

źle się czuję

W końcu nadszedł ten dzień. Rano wstałem o szóstej i zrobiłem Annie śniadanie do łóżka. Kobieta bardzo się ucieszyła. Około godziny dziesiątej "wygonilismy" kobietę z domu, znaczy Martyna wzięła ją na jakieś zakupy czy coś. Ale ważne że mieliśmy wolny dom. Szybko wszystko przygotowaliśmy i gdy kobieta wróciła zaczęliśmy wyprawiać. Przyszły jeszcze osoby z bazy więc było nas dość sporo. Wszystko było fajnie dopóki około godziny siedemnastej nie zacząłem się źle czuć. Na początek zaczęła mnie trochę boleć głowa, stwierdziłem że nie ma sensu mówić o tym komuś i psuć tak udany wieczór. Potem jednak było coraz gorzej więc poinformowałem resztę że pójdę spać. Nie mogłem jednak zasnąć przez straszny ból głowy oraz czułem że mam podwyższona temperaturę. Gdy goście się zeszli do domu, do mojego pokoju weszła Anna.

-Nie śpisz? -Zapytała

-Nie mogę, źle się czuję...

Kobieta podeszła do mnie i położyła mi rękę na czole

-Mocno rozpalony jesteś... -Powiedziała cicho -Poczekaj zaraz wrócę -Dodała po czym wyszła z pokoju.

*Anna*
Wyszłam z pokoju Czarka i zeszłam na dół po leki, wodę i termometr.
Nastolatek bym bardzo gorący i widziałam że ma drgawki, chciałam powiedzieć o tym Wiktorowi, jednak gdy ujrzał co biorę z kuchni to sam zapytał.

-Po co ci to?

-Czarek się źle czuje, ma drgawki i jest bardzo rozpalony, mówił jeszcze że boli go głowa. Nie wiem co mu jest

Po chwili poszłam z powrotem do pokoju nastolatka. Chłopak leżał po dwoma kocami, kołdra i miał na sobie ciepła bluzę, lecz mimo to dalej trząsł się z zimna.
Zmierzyłam mu temperature i gdy zobaczyłam ile ma stopni trochę mnie zszokowało, sprzęt pokazywał że ma 40.1 stopni. Podałam mu leki na zbicie gorączki i na ból głowy po czym zapytałam.

-Jak się czujesz? -Wiedzialam że nie mógł czuć się dobrze, ale może powie mi więcej o tym czy ma jakieś inne jeszcze objawy itd.

-Kreci mi się w głowie... Czuję jakbym miał zaraz zemdleć... Boli mnie wszystko...

W tym momencie do pokoju wszedł Wiktor który przyszedł dowiedzieć się co z Czarkiem. Po zobaczeniu temperatury też zaskoczył się.