Najważniejszy (Awi I Czarek)

By bagieta_az

28.6K 2.4K 861

Czarek odkąd został Adoptowany przez Anne i Wiktora bardzo się zmienił. Tutaj będę pisać różne opowieści z ic... More

Początek
Relacja
Trudne emocje
Spójrz na mnie
Nowa ozdoba
Kocham Cię mamo
Najważniejszy
Lęk
Zastrzyk
Psycholog
Zabawa kuchenna
Kara
Basen
Best friend
Zadanie domowe
choroba
Podróż
Decyzja
Zabawa
Prześladowca
wyszczekany
Wsparcie
Będzie dobrze
Zaburzenia odżywiania
Wyjście
Wypadek
Podwojna Randka
Ważny temat
Zakupy
Zawody
Współpraca
Gorszy czas
Strach
Głupi pomysł
koniec znajomości
Przepraszam
Peppa
Zjawa
balkon
Nie chcę Cie stracić
remont
ból
skutery wodne
zasięgi (info)
prima aprilis
Zemsta
Motocykle
nieodpowiedzialni
Poranek
Czerwony dzień
gwiazdy i wspinaczki...
pytanie
niespodzianka urodzinowa
Lekka kraksa
Butelka
Chce pojechać!
tak i nie
Ja się boje
Zniknięcie
ty idziesz
Nie! Nie było!
płacz
powrót
zimna woda
co z zawodami?
SPA
karetka
Wszystko będzie dobrze
ulubione słodycze
Impreza
ucieczka
nie ma go!
To było głupie
chyba rezygnuje
Na meczyk poproszę
Tak pamiętam
Nie zdążymy!
Roleta
Domyśliłam się
Moi mężczyźni
nie ma mowy
źle się czuję
Tylko grypa
złe wieści
musimy ci coś powiedzieć
Nie mówmy nic Czarkowi
INFO
odpisałem
zimny pot
osoby na które mogę liczyć
PYTANKO!!!
Jest dobrze
zawiasy
Co oni sobie myślą?
stare krzesło
krzywda
Co wybierasz najpierw
Anna
mówisz prawdę?...
dawca
coraz lepiej
ostrożność
info
Czarek?
nie mieli się dowiedzieć
moje dziecko
huk
Pytanko
Dom
na co się piszę
standardowo
kto ci broni?
oficjalnie
anielska cierpliwość
śmigus dyngus
przeginasz
Miarka się przebrała
telefon
szatnia
w sekretariacie
coś ty odwalił
podobało mi się
duży garaż

Kto wychowuje

154 18 4
By bagieta_az

*Wiktor*
Ta, jako kibic. Może gdybym nie znał Czarka to bym uwierzył. Nie chciałem aby mój syn jeździł tam gdyż jest to niebezpieczne, i często zdarzają się tam wypadki. Pozatym, to w ogóle legalne było?

Sięgnąłem po komórkę, weszłem w kontakty po czym wybrałem numer Benia.

-Czarek idź do pokoju, przyjdę potem do ciebie.

-Ale ja se... - Nie zdarzył dokończyć

-Powiedziałem coś -Odparłem stanowczo

Chłopak momentalnie udał się na górę, patrząc na mnie wrogo.

Gdy zadzwoniłem do Benia, ten niemalże od razu odebrał

-Benio?

-No co tam brat?

-Gdzie byłeś z Czarkiem?

-No.. Mówiłem ci na tych wyścigach oglądać. A co? -Zapytał lekko zestresowany

-Przyjedziesz tu? -Zapytałem

-Ale po co?

-Po prostu przyjedź.

*15 minut później*

-No już jestem Wiktor

-Czarek! -Zawolalem nastolatka na dół.

Minute potem wszyscy siedzieliśmy przy stole.

-Zapytam ostatni raz gdzie byliście -Odezwalem się. -Juz nie chodzi do końca o to że zabroniłem wam, bardziej Czarkowi iść tam. Mieliście tylko iść je obejrzeć!

-Wiktor to nie tak, ty byś się w życiu na takie coś nie zgodził... A ja chciałem żeby chociaż spróbował. To była taka zabawa, nic strasznego sie nie działo.

-A wiesz dlaczego mu nie pozwoliłem? Cały czas słyszę o coraz to nowszych i straszniejszych wypadkach na takich torach! Pozatym, przypomnij mi... Kto wychowuję Czarka? Ja z Anna czy ty?

-No wy, ale...

-Bez żadnego ale! Ostatni raz was puszczam na razie gdziekolwiek. Jak nauczycie się mnie słuchać to pomyśle, jak na razie macie zakaz do odwołania.

-Mozesz nie traktować mnie jak gówniarza? Rozumiem możesz zabraniać Czarkowi ale mi nie! Bez przesady.

-Wiem, dlatego na te Tory czy inne rzeczy jak na razie będziesz jeździć bez Czarka. Bo do takiej decyzji mam prawo.

*Czarek*
Jezu ale ja jestem głupi, czemu sie wygadałem... Po skończonej rozmowie pobiegłem do swojego pokoju gdzie od razu napisałem do Benia.

"Hej. Słuchaj ja serio przez przypadek się wygadałem. Naprawdę niechcacy. Przepraszam. "

Po kilku minutach otrzymałem odpowiedź

"Hej. No słabo wyszło ale już trudno, rozumiem Wiktora, powinniśmy mu powiedzieć o tym. Ale pewnie zaraz mu przejdzie. " 

No, napewno... Czekam aż Anna wróci to jeszcze ona się dowie. -Pomyslalem sobie

Pół godziny później faktycznie wróciła. Oczywiście od razu dowiedziała się o wszystkim, można by sie tego spodziewać.

*Wiktor*
Nadal byłem zły o to, ale emocję trochę już puściły, stwierdziłem że pójdę pogadać z Czarkiem.

-Hej -Powiedziałem otwierając drzwi, oczywiście najpierw zapukałem

-No hej -Odparł trochę smutny

-Wszystko w porządku?

-A jak myslisz -Odparł trochę podirytowany.

-Sluchaj, ja po prostu się o ciebie martwię i boje. Wiesz że mogła Ci się stać dużo krzywda? Pomijając fakt że Benio powinien powiedzieć mi prawde, bo jest dorosły a czasem zachowuje sie gorzej od dziecka,  a ty nie powinieneś go kryć.

-No wiem... Ale tam było serio odjazdowo!

-eh.. -Westchnalem -To mi chociaż opowiedz Jak było -Dodałem z uśmiechem.

Chłopak odwzajemnił uśmiech i zaczął opowiadać. Zaraz po tym poszedł pod prysznic a ja z Anią zaczęliśmy robić kolacje, która się spaliła, więc zamówiliśmy pizze. No, a z Czarkiem chyba jesteśmy już pogodzeni.

Około północy Czarek poszedł spać a my od od razu po nim.

Continue Reading

You'll Also Like

18.2K 316 37
17-letnia Y/n Williams przeprowadza się z Anglii do Pensylwanii z powodu śmierci swojej babci po której jej matka odziedziczyła ogromny spadek, pocho...
26.3K 514 11
11 ciekawostek o Bedoesie których nie wiedziałeś
191K 500 5
Krótkie erotyczne rozdzialiki opisujące sam stosunek. Dla ludzi o mocnych nerwach - for fun.
67K 2.8K 84
A co gdyby Hailie wyprowadziła się w wieku 17 lat od braci pod wpływem konfliktu? I wróciła do swojej grupy przyjaciół z Anglii którzy przeprowadzili...