Najważniejszy (Awi I Czarek)

By bagieta_az

29.2K 2.4K 868

Czarek odkąd został Adoptowany przez Anne i Wiktora bardzo się zmienił. Tutaj będę pisać różne opowieści z ic... More

Początek
Relacja
Trudne emocje
Spójrz na mnie
Nowa ozdoba
Kocham Cię mamo
Najważniejszy
Lęk
Zastrzyk
Psycholog
Zabawa kuchenna
Kara
Basen
Best friend
Zadanie domowe
choroba
Podróż
Decyzja
Zabawa
Prześladowca
wyszczekany
Wsparcie
Będzie dobrze
Zaburzenia odżywiania
Wypadek
Podwojna Randka
Ważny temat
Zakupy
Zawody
Współpraca
Gorszy czas
Strach
Głupi pomysł
koniec znajomości
Przepraszam
Peppa
Zjawa
balkon
Nie chcę Cie stracić
remont
ból
skutery wodne
zasięgi (info)
prima aprilis
Zemsta
Motocykle
nieodpowiedzialni
Poranek
Czerwony dzień
gwiazdy i wspinaczki...
pytanie
niespodzianka urodzinowa
Lekka kraksa
Butelka
Chce pojechać!
tak i nie
Ja się boje
Zniknięcie
ty idziesz
Nie! Nie było!
płacz
powrót
zimna woda
co z zawodami?
SPA
karetka
Wszystko będzie dobrze
ulubione słodycze
Impreza
ucieczka
nie ma go!
To było głupie
chyba rezygnuje
Na meczyk poproszę
Tak pamiętam
Nie zdążymy!
Roleta
Domyśliłam się
Moi mężczyźni
nie ma mowy
źle się czuję
Tylko grypa
złe wieści
musimy ci coś powiedzieć
Nie mówmy nic Czarkowi
INFO
odpisałem
zimny pot
osoby na które mogę liczyć
PYTANKO!!!
Jest dobrze
zawiasy
Co oni sobie myślą?
stare krzesło
krzywda
Co wybierasz najpierw
Anna
mówisz prawdę?...
dawca
coraz lepiej
ostrożność
info
Czarek?
nie mieli się dowiedzieć
moje dziecko
huk
Pytanko
Dom
na co się piszę
Kto wychowuje
standardowo
kto ci broni?
oficjalnie
anielska cierpliwość
śmigus dyngus
przeginasz
Miarka się przebrała
telefon
szatnia
w sekretariacie
coś ty odwalił
podobało mi się
duży garaż
zaskoczyliście mnie

Wyjście

281 22 8
By bagieta_az

*Czarek*
Kiedy Anna i Wiktor wrócili do domu ja już zasypiałem. Anna weszła jeszcze do mojego pokoju zobaczyć czy śpię, jeszcze nie spałem ale leżałem więc kobieta najwidoczniej myślała że śpię.
Następnego Ranka obudził mnie Wiktor. Wszedł do mojego pokoju mówiąc:
-Wstajemyyyy, za dziesięć minut widzę cię na dole.
-Co? Po co? Jak?- zapytałem zaspany przenosząc się do pozycji pół siedzącej na łóżku, Wiktor w tym czasie otwierał mi okno i odsłaniał rolety.
-No raz raz, zostało Ci dziewięć minut
-Ale do czego? Jedziemy gdzieś czy co?
-Tak ale to niespodzianka.
Wtedy mężczyzna wyszedł z mojego pokoju a ja ubrałem się i poszedłem do łazienki.
Kilkanaście minut później zszedłem na dół gdzie czekali już rodzice dopijacac kawe którzy kazali mi zjeść śniadanie. Dzisiaj opór był mniejszy a więc zjadłem prawie całą miskę płatek owsianych.
Po piętnastu minutach zaparkowaliśmy pod kręgielnia gdzie czekał na nas Benio.
-Grałes kiedyś w kręgle?-zapytał Wiktor
-Nie-odpowiedzialem ucieszony z tego gdzie się znajduje
-Dziekuje- dodałem i poszliśmy do kręgielni. Tor mieliśmy zarezerwowany na dwie godziny.
-Zaklad że będę najlepszy?-zapytał mnie Benio
-Tsaa, chciałbyś - odpowiedziałem
-Wy chcielibyście, ja wygram. -przerwal Wiktor.
Jak się okazało wszyscy się mylyli ponieważ wygrała Anna która zbiła 76 kręgli. Ja 68, Wiktor 71 a Benio 67.
-I co? - zapytała chichrajac się Anna zapewne powiem po młodzieżowemu „cisnęła z nas beke"
Kiedy wracalismy Wiktor nagle do mnie:
-Co chcesz zjeść?
-Nie jestem głodny
-Nie przyjmuje takich odpowiedzi wezmę Ci coś jak nie wiesz dobra?
-Okej...-odpowiedziałem i uśmiechnął się do niego
Zjedliśmy w końcu jakiś tam zestaw z frytkami znaczy ja prawie zjadłem. Udało mi się zjeść prawie całego burgera jednak frytek nie tknalem. Ale się nie zmarnowały gdyż Benio był ich fanem. Wróciliśmy do domu to odpoczęliśmy a potem obejrzeliśmy Gumballa. Wieczór również przeszedł spokojnie.

Rano gdy się obudziłem była niedziela. Zeszłem na dół aby zobaczyć czy moi rodzice już wstali. Jednak jeszcze spali więc ich nie budziłem, wziąłem sobie sok i poszedłem do swojego pokoju gdzie oglądałem jakiś stary serial. Po około godzinie do mojego pokoju zajrzała Anna, zapewne by zobaczyć czy jeszcze śpię.
-No dzień dobry. - Powiedziała do mnie kobieta mile uśmiechając się
-Hejka. - Odpowiedziałem miło i odłożyłem sok na szafkę.
-Widze że już nie śpisz, wyspałeś się?
-Tak, a ty?
-Ja też -odparła kobieta znów się uśmiechając.
-Ja chcesz to zejdź na dół.
-Zaraz zejdę.

Faktycznie po pięciu minutach zeszłem na dół gdzie bylo małżeństwo. Szykowali śniadanie więc stwierdziłem że im pomogę. Po zjedzeniu posiłku stwierdziliśmy że przydało by się posprzątać w naszych pokojach.
Zgodziłem się z nimi i poszedłem do łazienki aby się trochę ogarnąć a potem po odkurzacz,ścierkę, płynu itd. Skończyliśmy sprzątać około godziny czternastej i jak się okazało Wiktor i Anna zdąrzyli pokłócić się już dziesięć razy o to kto sprząta łóżko a kto odkurza. Nie powiem śmiałem się z nich wyglądali komicznie. Mi uwinęło się to sprawnie, zacząłem od biurka bo tam największy bałagan był a skończyłem na szafie.

Hejak! Kolejny rozdział jak macie jakieś pomysły na rozdziały to dajcie w kom chętnie się zainspiruje bo mam kilka pomysł jednak na razie nie planuje ich pisać.❤️

Continue Reading

You'll Also Like

18.3K 316 37
17-letnia Y/n Williams przeprowadza się z Anglii do Pensylwanii z powodu śmierci swojej babci po której jej matka odziedziczyła ogromny spadek, pocho...
9.7K 546 20
Peter Parker zostaje postrzelony na patrolu.Pisze do przyjaciela, Neda żeby mu pomógł, ale Niechcący myli numery.Do kogo napisał Peter?I czy ta osoba...
19.5K 2K 77
Minęło osiem lat od fatalnego wypadku, w którym Gu Hai prawie stracił życie. Minęło osiem lat od kiedy zniknął Bai Lu Yin. Chłopaki dorośli, stali s...
29.2K 2.4K 125
Czarek odkąd został Adoptowany przez Anne i Wiktora bardzo się zmienił. Tutaj będę pisać różne opowieści z ich życia prywatnego. (nie inspiruje się z...