Samotność (ZA)

5 0 0
                                    


"Annabeth myślała, że będzie gorzej. Co prawda musiała wyruszyć na samotną misję, ale przynajmniej zdążyła zjeść lunch z Percym nad brzegiem Tybru. 

[...]

W połowie schodów uświadomiła sobie, od jak dawna nie działała samotnie. Zamarła.

O bogowie... nie robiła czegoś takiego od dzieciństwa. Po ucieczce z domu przez parę tygodni była całkiem sama, sypiając pod wiaduktami i ukrywając się przed potworami, zanim Thalia i Luke wzięli ją pod swoje skrzydła. Kiedy trafiła do Obozu Herosów, przebywała tam do dwunastego roku życia. A potem we wszystkich misjach towarzyszył jej Percy oraz inni przyjaciele z obozu.

Ostatnim razem gdy czuła się taka przerażona i samotna, miała siedem lat. Przypomniała sobie dzień, w którym ona, Thalia i Luke zawędrowali do legowiska cyklopów w Brooklynie. Thalia i Luke zostali porwani i Annabeth musiała ich uwolnić. Wciąż pamiętała, jak drżała ze strachu w mrocznym kącie rozpadającej się willi, słuchając cyklopów, którzy naśladowali głosy jej przyjaciół i próbowali w ten sposób nakłonić ją do wyjścia z kryjówki.

A jeśli to również jest podstęp? A jeśli te inne dzieci Ateny zginęły, bo Tiberinus i Rea Sylwia zaprowadzili ich prosto w pułapkę? Czy Gregory Peck i Audrey Hepburn zrobiliby coś takiego?

Zmusiła się do ruszenia dalej. Nie miała wyboru. Jeśli Atena Partenos rzeczywiście była tu gdzieś pod ziemią, mogłoby to zdecydować o losie wojny. Co więcej, mogła pomóc jej matce. Atena jej potrzebowała."

strona 368, 371-372, Znak Ateny 

Olimpijscy Herosi: Moje ulubione cytaty i fragmenty!Where stories live. Discover now