Marzenie (SN)

5 1 0
                                    

SYN NEPTUNA

"Kiedy wyszli na forum, Percy zdumiał się na widok tylu ludzi. Przy fontannie stały grupki nastolatków. Kilkoro pomachało do przechodzących obok nich senatorów. Za ladą sklepiku z pieczywem stał mężczyzna przed trzydziestką, flirtując z młodą kobieta kupującą kawę. Jakaś starsza pani obserwowała chłopczyka w pampersie i miniaturowej koszulce Obozu Jupier uganiającego się niezdarnie za mewami. Kupcy otwierali sklepy, wystawiając napisy reklamujące garnki, biżuterię i bilety do hipodromu za pół ceny.

- I oni wszyscy są półbogami? - zapytał Percy.

- Albo potomkami - odpowiedziała Hazel. - Już ci mówiłam, że to dobre miejsce, by wstąpić do koledżu albo założyć rodzinę, nie martwiąc się o potwory. Mieszka tu ze dwieście, może trzysta osób. Weterani bywają naszymi doradcami albo rezerwistami powoływanymi na wypadek wojny, ale większość to po prostu zwykli obywatele zażywający tu spokoju.

Percy wyobraził sobie, jakby ty było: dostałby mieszkanie w tej maleńkiej replice starożytnego Rzymu, chronionej przez legion i Terminusa, znerwicowanego boga granic. Wyobraził sobie, że siedzi w jakiejś kafejce z Annabeth, trzymając ją za rękę. Może, za kilka lat, będą obserwować własnego dzieciaka goniącego za mewami...

Otrząsnął się z tych myśli. Nie może sobie pozwolić na takie marzenia. Niewiele pozostało mu wspomnień, ale wiedział, że to nie jest jego dom. Jego dom był gdzieś indziej. I ma tam innych przyjaciół."

strona 153

Olimpijscy Herosi: Moje ulubione cytaty i fragmenty!Onde histórias criam vida. Descubra agora