Unik! (ZA)

5 0 0
                                    

"-  Nienawidzę swojej roboty - warknęła Reyna i pobiegła w stronę legionistów, a jej psy za nią.

"Percy!" - wołała w duchu Annabeth, wypatrując go rozpaczliwie. - "Percy, gdzie jesteś?"

[...]

Leo żałował, że nie potrafi wynaleźć machiny czasu. Cofnął by się o dwie godziny i nie dopuścił do tego,  co się stało. A może powinien skonstruować machinę Trzask-Leona-W-Pysk, żeby samemu się ukarać, choć pewnie nie bolałoby go to tak jak spojrzenie Annabeth.

- Pytam jeszcze raz - powiedziała. - Co się stało?!

[...]. Zbyt wiele osób na niego patrzyło. Annabeth (nie mógł znieść jej wściekłości, po prostu go przerażała). [...]

Annabeth skrzyżowała ręce na piersi. [...] Nawet trener Hedge nie był aż tak głupi, żeby sprzeciwiać się Annabeth.

Uklękła przy Leonie.  Jej szare oczy lśniły jak stal łożysk kulkowych. Jej jasne włosy opadały luźno na ramiona, ale Leo nie widział w tym nic atrakcyjnego. Nie miał pojęcia, skąd się wziął stereotyp tępej, rozchichotanej blondynki. Od czasu gdy zeszłej zimy Annabeth przy Wielkim Kanionie podeszła do niego z miną: "Percy Jackson albo życie", uważał, że blondynki są stanowczo zbyt sprytne i zbyt groźne.

[...]

Percy spojrzał na niego gniewnie.

- Annabeth mówi, że to ty odpaliłeś balistę.

- Człowieku, ja... ja nie rozumiem, jak to się stało. Tak mi przykro...

- Przykro? - warknął Percy.

Annabeth położyła dłoń na piersi swojego chłopaka.

- Wyjaśnimy to później. Teraz musimy się przegrupować i wymyślić nowy plan. Co z okrętem?

Pod Leonem ugięły się nogi. Pod tym spojrzeniem Percy'ego  czuł się tak samo jak wówczas, gdy Jason wyczarowywał błyskawicę. Skóra go świerzbiła, a instynkt nakazywał natarczywie: "Unik!"."

Znak Ateny, strona 47, 52-54, 58

PS. Jako, że jestem zagorzałą fanką faktu (nie, nie teorii), że Percy jest najpotężniejszym półbogiem swojego pokolenia, a jakiś tam Jason (którego też lubię!) nie jest dla niego żadną konkurencją, będę przedstawiać wam na to dowody.

Pierwszy : Leo sam powiedział, że boi się złego spojrzenia Percye'go w tym samym stopniu co przywoływania błyskawicy przez Jasona. Jason musi przywołać błyskawicę, by przestraszyć Leo. Percy'emu wystarczy spojrzenie. A więc co by było, gdyby Percy przywołał swoją moc?

Olimpijscy Herosi: Moje ulubione cytaty i fragmenty!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz