Iryfon (SN)

9 1 0
                                    

SYN NEPTUNA

"- Hm... w porządku. Ale czy nie mogłabyś chociaż pomóc naszemu przyjacielowi? Chyba jest chory.

Percy sięgnął przez ladę. Frank przestraszył się, że jego przyjaciel sięga po babeczki. 

- Wiadomość iryfonem - powiedział Percy. - Możesz taką wysłać?

Frank nie był pewny, czy dobrze usłyszał.

- Iryfon?

- Czy... - Percy zająknął się. - Czy nie to właśnie robisz?

Iris przyjrzała mu się uważniej.

- Ciekawe. Jesteś z Obozu Jupiter, a jednak... Och, już rozumiem. Junona bawi się w swoje sztuczki.

- Co?! - zapytała Hazel.

Iris spojrzała na swoją asystentkę Runo. Wyglądało na to, że odbyły cichą, krótką rozmowę. Potem bogini wyciągnęła zza lady fiolkę i opryskała Percy'emu twarz jakimś pachnącym kapryfolium olejkiem.

- To powinno zbilansować twoją czakrę. A jeśli chodzi o iryfon... to starożytny rodzaj komunikacji. Grecy go używali. Rzymianie nie. Oni polegali tylko na swoich drogach, olbrzymich orłach i takich tam. Ale... tak, myślę, że... Runo, mogłabyś spróbować?

[...]

-... A jeśli chodzi o Percy'ego...tak, to choroba pamięci. Myślę, że stary Polybotes... no...spotkanie z nim w stanie amnezji nie może być dobre dla dziecka Po... to znaczy Neptuna. "

strona 227-228

Olimpijscy Herosi: Moje ulubione cytaty i fragmenty!Where stories live. Discover now