Klub na plaży I

1.6K 32 5
                                    

Alloha kochani!
Zaczęłam oglądać Shingeki no Kyojin i już rozumiem jego fenomen ale raczej nie będzie żadnych one shotów... znanych shipów nie widzę a moje szybko zdychają...
Ale wracając do naszego Boku no Hero... mam pytanie... jak wygląda przekład mang na anime? Wiecie... 1 manga to do odcinka tego itp...
I pewnie ciekawi was jaki plan na dziziaj! Też jestem ciekawa :"D
Chyba zrealizuję NIE już wiem
To buziaczki i miłego czytania^^
A i dzisiaj chcem zrobić pare shipów (KiriBaku TodoDeku MinaxToru DenkixJiro TsuyuxUraraka)
------------------------------------
Kirishima

- Hej czekajcie!- z tyłu usłyszałem Minę. Szedłem właśnie z Bakugo do mnie aby odrobić lekcje. Odwróciliśmy się zdziwieni i ciekawi co znowu wymyśliła.
- Czego chcesz kosmitko?- spytał szorstko Katsuki.
- Chcielibyście iść większą paczką na plażę? Mam wejściówki do fajnego klubu na niej ale nie starczy mi dla wszystkich. - powiedziała trochę smutna.- Moneta zadecydowała że idziecie!
- Kogo jeszcze wybrała?- spytałem.
- Każde wejście zawiera osobę towarzyszącą, moneta wybrała Bakugo, ale przypuszczam, że jak pójdzie to z tobą, Tsuyu, Denkiego i Shoto. Was pierwszych pytam więc nie wiem kto pójdzie z tamtymi.- zobaczyłem że rękaw Miny się porusza a potem zauważyłem kawałek mundurka za nią.- A tak! Ze mną idzie Toru. Ale pewnie was to nie dziwi.- było to dość jasne, dziewczyny spotykały się już od jakiegoś czasu. Materiał mundurku Miny się pomarszczył, zapewne Toru ją przytuliła.
- Chodźmy Bakugo. Może być zabawnie!- zarzuciłem mu rękę na ramię.
- Dobrze. Pójdziemy.- powiedział niby od niechcenia, już potrafiłem mniej więcej oceniać jego zachowanie. Wiedziałem też, że zarząda za to pewnej ceny.
- Super! Już nie mogę się doczekać! Trzymajcie- podała nam wejściówkę- ta jest wasza. Idę spytać resztę! Pa.- nie zdążyłem nic zrobić zanim Mina pobiegła ciągnąc Toru do Tsuyu. Bakugo odwrócił się i zaczął iść, dołączyłem do niego.

Tsuyu

- Czekaj Tsuyu!- biegła do mnie Mina.- Chcesz wyjść na plażę z większą paczką?
- Kerum. Zależy kiedy.- miałam nadzieję że akurat wtedy nie będę opiekować się rodzeństwem.
- Emmm.- Ashido zaczęła czytać papierek w jej rękach.
- Po jutrze wieczorem.- wtąciła się Hagakure
- Hm...- na chwilę się zamyśliłam- Jasne. Chętnie.
- Hura! Możesz kogoś zaprosić ze sobą.- pomachała mi i znikła tak szybko jak się pojawiła. Chyba już miałam pomysł kogo wezmę. Powoli szłam do domu w między czasie pisząc z Ochaco.

Toru

Udało się mnie i Minie zaprosić wszystkich, każdy wyraził chęć więc szykowała się dobra zabawa. Gdy szłyśmy wspólny kawałek do naszych domów rozmawiałyśmy o tym kto z kim przyjdzie, zagatką był Denki. Stawiałam na Sero a moja dziewczyna na Ibare. Był naprawdę ciepły dzień mimo to Ashido trzymała mnie za rękę jak zawsze, było to bardzo słodkie, czułam się wtedy bardziej widoczna. Ludzie wtedy nawet patrzyli na mnie! Niestety doszłyśmy do rostaju naszych dróg. Mina obieła mnie i pocałowała w policzek.
- Do jutra.- powiedziała cicho.
- Pa pa.- odpowiedziałam po czym się roztałśmy. Jeszcze nie miałyśmy pierwszego pocaunku w usta, czasami martwiłam się, że przez to że ich nie widzi, jednak postanowiłam to zmienić. Impreza na plaży wydała mi się idealnym momentem. Zawsze to Mina robiła następny krok, teraz ja chcę. Przypomniało mi się jak poprosiła o zostanie moją dziewczyną. Zorganizowała to idealnie, zaprosiła mnie do siebie pod pretekstem uczenia się. Jednak po tym jak zadzwoniłam dzwonkiem od drzwi jej mieszkania odrazu zostałam do niego wciągnięta i usadzona na kanapie. Mina stanęła przedemną między dwoma balonami w kształcie serc i z ciastem w rękach o tym samym kształcie, napisała na nim lukrem pytanie czy będę z nią chodzić. Nie miałam wiele czasu ponieważ szybko odłożyła ciasto na stół i przyszła z kwiatami.
- To zgodzisz się?- spytała niepewnie. Byłam niesamowicie szczęśliwa, nigdy bym się nie odważyła na to.
- Tak! Tak tak tak tak tak!- odpowiedziałam i rzuciłam jej się w ramiona.
Na samo wspomnienie zaczęłam się uśmiechać. Resztę drogi do domu spędziłam myśląc nad tym czy pomalować usta na imprezę czy nie.

Todoroki

Byłem już w domu i siedziałem na podłodze trzymając bilet w rękach. Zastanawiałem się czy powinienem zaprosić Izuku, wiedziałem, że będzie Bakugo.
- Shoto, już od godziny siedzisz tutaj patrząc się na tą kartkę.- przez przesówne drzwi patrzyła na mnie siosta.- Pomóc ci z czymś?- spytała troskliwie jak to zawsze ona. Uklękła obok mnie i wyjęła mi z rąk papier po czym przeczytała.
- Zastanawiam się kogo zaprosić. Mamy iść większą grupą, tę wejściówkę mam od koleżanki. Nie ma ich wystarczająco aby zabrać wszystkich. 
- Nie wiesz kogo wziąć?- spytała się oddając mi kartkę.- Nie masz nikogo na myśli?
- Jest jedna osoba, ale nie jestem pewien czy to dobry pomysł. Może poprostu oddam ten bilet. Ktoś inny napewno lepiej skorzysta z imprezy.- popatrzyłem na telefon i gdy miałem po niego sięgnąć Fuyumi złapala go i ukryła za plecami.
- Skoro się zgodziłeś to znaczy, że dobrze to wykorzystasz, pozatym, czasami musisz się zabawić. Jesteś dzieciakiem a rzadko kiedy wychodzisz ze znajomymi.- słyszałem to już wiele razy. Wiedziałem że ona poprostu się o mnie martwi, może miała też rację.
- Dobrze pójdę.- po chwili wahania zapytałem- Myślisz że dobrym pomysłem będzie zaproszenie Izuku?- pare razy opowiadałem siostrze o nim więc wiedziała kogo mam na myśli. Stwierdziłem że może dobrze mi poradzi.
- Myślę że to wspaniały pomysł! Z twoich histori wynika że naprawdę się z nim lubisz.- zrobiło mi się trochę gorąco ale wiedziałem, że ona nie może wiedzieć o moich uczuciach.
- Dziękuję. Tak zrobię.- wstała i z progu jeszcze powiedziała:
- Miłej randki Shoto.- odwróciłem się jednak jej już nie było.

Jiro

Siedziałam na łóżku strojąc gitarę gdy usłyszałam dźwięk powiadomienia. Spojrzałam na telefon, wiadomość była od Denkiego. Postanowiłam że najpierw skończę stroić instrument dopiero potem odczytałam smsa.
Powerbank: Hej Jiro! Czy robisz coś pojutrze wieczorem?
Co ten idiota znowu wymyślił, pomyślałam jednak lekki uśmiech wstąpił ba moje usta.
Jiro: Nie, ale jeśli właśnie siedzisz z Minetą lub Kirishimą śmiejąc się to wiedz że skopię ci dupę.
Powerbank: Słowo że nie żartuję!
Powerbank: To może chciałabyś się ze mną wybrać na imprezę? Będzie tam też parę innych osób.
Ciekawe dlaczego zaprasza akurat mnie, to prawda jesteśmy na stopie chyba już nawet przyjacielskiej, jednak nigdy bym nie sądziła, że zrobi coś takiego. Zaczęłam się zastanawiać. Postanowiłam go poprostu o to spytać.
Jiro: Dlaczego mi to proponujesz?
Powerbank: Wiesz zawsze byś mogła zostać DJ :D. Napewno masz lepszy gust od tego co tam będzie. To znaczy! Napewno tam będzie fajnie. Wiesz, wypad z przyjaciółmi, muzyka, zabawa.
Zaśmiałam się z tego tłumaczenia, co było trochę ciężkie po tym strasznym żarcie wcześniej.
Jiro: Ok. Pójdę z tobą.
Rzuciłam telefon na łóżko chcąc zacząć dzisiejsze ćwiczenia jednak po zabrzmieniu pierwszych nut urządzenie znowu o sobie przypomniało.
------------------------------------
Więc będą 2 części :"D
Ogulnie śmiesznie mi i miło i w ogóle
Mam głupie pomysły wełbie
Kłiiiiii
No
Buziaczki paaaaaa!

One Shoty z Boku no hero <3 cz.IWhere stories live. Discover now