Pakowanie prezentów! 🎁

51 5 2
                                    

20.12.2020

Wstałam dzisiaj stosunkowo wcześnie, wzięłam prysznic i zrobiłam sobie płatki miodowe. Chwilę posiedziałam przy stole z Eileen, Elizabeth, Katharine oraz Raquel i rozmawiałyśmy na temat różnic w szkolnictwie w różnych krajach. Po rozmowie Eileen wyjaśniła na czym miało polegać pakowanie prezentów i każdemu przydzieliła osobę, dla której ma zapakować ok. 7 prezentów „od Świętego Mikołaja". Za byłam odpowiedzialna za prezenty dla Katharine, z czego trzy musiałam przygotować w swoim pokoju, bo pudełka wskazywały na zawartość. Skorzystałam z tej okazji i pakując paczki zadzwoniłam do mojego taty i porozmawialiśmy przez dobrą godzinę. Gdy tylko wróciłam z zapakowanymi prezentami do salonu chcąc zostawić je pod choinką i kontynuować pakowanie z resztą dziewczyn wszędzie dookoła już były papiery, wstążki i inne rzeczy, a z każdą chwilą bałagan robił się większy.

 Gdy tylko wróciłam z zapakowanymi prezentami do salonu chcąc zostawić je pod choinką i kontynuować pakowanie z resztą dziewczyn wszędzie dookoła już były papiery, wstążki i inne rzeczy, a z każdą chwilą bałagan robił się większy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zabawa była przednia, nie zaprzeczam, ale wyjątkowo męcząca jak na siedzenie w miejscu. Ostatecznie zapakowałam 15 paczek (8 od Mikołaja [rodziców] i 7 ode mnie) i zajęło mi to około 5 godzin, a skończyłam pierwsza 🤭.

Nie trzeba było długo czekać, żeby wszyscy zaczęli narzekać na ból nóg i pleców, ale co poradzić

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nie trzeba było długo czekać, żeby wszyscy zaczęli narzekać na ból nóg i pleców, ale co poradzić. Kto musiał, dokończył i ogarnęliśmy cały harmider po czym zasisdłam z Elizabeth i Katharine przed telewizorem, żeby oglądać She-Rę - bardzo mi się podoba! Jest to kreskówka, która jest dosłownie żeńską i nowszą wersją He Mana.

 Kto musiał, dokończył i ogarnęliśmy cały harmider po czym zasisdłam z Elizabeth i Katharine przed telewizorem, żeby oglądać She-Rę - bardzo mi się podoba! Jest to kreskówka, która jest dosłownie żeńską i nowszą wersją He Mana

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Po obejrzeniu dwóch odcinków wyszłam z Frankym na spacer i zjedliśmy wszyscy razem standardowy tutaj rosół z kluskami. Ja i Lizzy pomyłyśmy naczynia, a Eileen i Raquel znowu włączyły Gilmore Girls, więc gdy skończyłyśmy, dołączyłyśmy się do nich. Po 19.00 Elizabeth powiedziała, że jedzie do Cole'a pograć z gry i dać mu prezent (który z resztą razem pakowałyśmy w wiele warstw) i w ostatnim momencie spytała się mnie czy chcę jechać z nią - no ba! Szybko spytałam się Eileen o zgodę i pojechałyśmy do piwnicy Cole'a tankując po drodze. Na początku Cole rozpakował przypinkę, którą dostał od Lizzy, potem ja i on graliśmy w Sky na telefonach, a Elizabeth w Splatoon na jego konsoli. Miło spędziliśmy całkiem sporo czasu i do domu wróciłyśmy nieco po północy - za zgodą.

(tak się prezentuje nasza choinka z sporą częścią prezentów pod nią)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(tak się prezentuje nasza choinka z sporą częścią prezentów pod nią)

Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸Where stories live. Discover now