Dwa nowe znajomki

53 7 0
                                    

03.03.2021

Dzisiaj była środa i chociaż mogliśmy pracować zdalnie, ja zdecydowałam się pójść do szkoły i nie pożałowałam. Wielokrotnie spotkałam się z Calebem i poszłam z nim na obiad, gdzie przedstawił mi swoich dwóch znajomych. Nie pamiętam ich imion, ale była to bardzo sympatyczna dziewczyna i całkiem przyjazny chłopak - bardzo miło nam się rozmawiało. Zdecydowaną większość dnia spędziłam w klasie Eileen, chociaż z 4 razy musiałam iść na drugi koniec szkoły, do sali Pani Scrivner, bo miałam ważne pytania. Uporałam się jeszcze w szkole ze wszystkimi zadaniami na dzisiaj (z wyjątkiem chemii, którą dokończyłam w domu), a nawet zrobiłam dwa sobotnie zadania (z historii i angielskiego). W trakcie lekcji Eileen poprosiła mnie, żebym poszła do jej auta zanieść książeczki dla dzieci, które czytaliśmy na godzinie wychowawczej i jak tylko wróciłam zachwycona śliczną pogodą, poprosiłam ją, żeby poszła ze mną na spacer; zgodziła się :>. Jako zdalne zadanie z anatomii i fizjologii, Pan Thomas znowu zadał nam wyjście na dwór i wysłanie mu zdjęcia jak zażywamy ruchu na świeżym powietrzu. Ze względu na to, że byłam w szkole, zrobiłam to oto zdjęcie 😅:

Tuż po lekcjach była całkiem zabawna sytuacja, bo zmierzając na zajęcia przygotowujące do egzaminu wpadłam na Caleba wraz z dwoma osobami, które poznałam na przerwie obiadowej

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Tuż po lekcjach była całkiem zabawna sytuacja, bo zmierzając na zajęcia przygotowujące do egzaminu wpadłam na Caleba wraz z dwoma osobami, które poznałam na przerwie obiadowej. Chwilę sobie pożartowaliśmy i w pewnym momencie wzięłam czapkę z daszkiem Caleba oznajmiając, że „kradnę", a gdy musiał iść na autobus krzyknęłam, żeby ją wziął, on w odpowiedzi spytał czemu jej nie zatrzymam, a gdy się zaśmiałam mówiąc, że nie mogę tego zrobić był wyraźnie niepocieszony - HMM. Koło 15.40 ostatecznie poszłam na zajęcia, całą drogę podążając za chłopakiem, którego poznałam na stołówce - szedł w tym samym kierunku. Gdy po jakiś 15 metrach się odwrócił, powiedziałam „nie widzisz mnie, śledzę cię". On się zaśmiał zwalniając tempa, po czym pogłaskał mnie po głowie mówiąc, że to urocze i aż się wzruszył tym, że ktoś się za nim ogląda. Dobitnie oznajmiłam mu, że to nieprawda po czym zaczęliśmy się śmiać, chociaż jak byliśmy już w klasie, przytoczył kilka razy, że go „stalkowałam" 😅. Dzisiaj pisaliśmy próbny egzamin z nauk ścisłych i tak jak przewidywałam, idzie mi najlepiej z wszystkich czterech części testu ACT. O 17.30 Eileen mnie odebrała tak jak ją poprosiłam i pojechałyśmy do domu, po drodze odbierając Laurę i Raquel ze sklepu Tonii. Bolała mnie okropnie głowa, więc zaraz po kolacji poprosiłam o tabletkę i ucięłam sobie krótką drzemkę. Potem skończyłam zadanie domowe z chemii, popisałam ze znajomymi, pomalowałam paznokcie i poszłam spać.

Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸Where stories live. Discover now