Wolność i swoboda

48 6 2
                                    

06.02.2021

Dzisiaj wstałam koło dziesiątej i poszłam do łazienki wziąć prysznic, gdy usłyszałam, że mamy 30 minut to wyjazdu. Po kilku sekundach przypomniało mi się, że mieliśmy spotkać się z dziadkami i dla pewności uchyliłam drzwi i spytałam Laury, która stała w przedpokoju, ile czasu nam zostało. Jak tylko potwierdziła słowa Eileen, szybko się umyłam, ubrałam i zjadłam ciastko na śniadanie, popijając szklanką mleka. Rick został w domu, więc wszyscy pasażerowie jakich zabraliśmy, to: ja, Laura, Raquel, Katharine i Eileen za kierownicą. Wyjazd rozpoczęłyśmy od odwiedzenia jednej, bardzo fajnej pizzerii - nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam w restauracji, a tym bardziej kiedy ostatnio jadłam lepszą pizzę niż z Pizza Huta.

 Wyjazd rozpoczęłyśmy od odwiedzenia jednej, bardzo fajnej pizzerii - nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam w restauracji, a tym bardziej kiedy ostatnio jadłam lepszą pizzę niż z Pizza Huta

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Po jedzeniu i całkiem ciekawych rozmowach ruszyłyśmy do Olive Garden po jedzenie, które zamówili dziadkowie i pojechaliśmy do nich do domu. Nasze spotkanie wyglądało nietypowo, bo zamiast wejść do środka frontowymi drzwiami, poszliśmy od drugiej strony domu i przez jakieś 30 minut rozmowy staliśmy na ganku. Najprawdopodobniej dlatego, że nie chcieliśmy zbyt wiele czasu na to poświęcić, ale według oficjalnej wersji, nie chcieliśmy zarazić dziadków jakimkolwiek wirusem, który możemy nosić ze sobą. Następnie pojechaliśmy na zakupy - najlepsze do tej pory!

Na początku całą grupą weszliśmy do kilku sklepów, ale całkiem prędko Eileen stwierdziła, że skoro Katharine wraca jutro do Karoliny Północnej, to chcą odwiedzić wujka Roba i zobaczyć ich nowego pieska

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Na początku całą grupą weszliśmy do kilku sklepów, ale całkiem prędko Eileen stwierdziła, że skoro Katharine wraca jutro do Karoliny Północnej, to chcą odwiedzić wujka Roba i zobaczyć ich nowego pieska. Podjęłyśmy decyzję, że ja, Raquel i Laura zostaniemy i pochodzimy po sklepach - tak też zrobiłyśmy. Zajrzałyśmy do kilku ciekawych miejsc, chociaż mi w głowie najbardziej utknął Hot Topic, bo to mój ulubiony sklep.

 Zajrzałyśmy do kilku ciekawych miejsc, chociaż mi w głowie najbardziej utknął Hot Topic, bo to mój ulubiony sklep

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Gdy zaczynało się ściemniać, poszłyśmy do pobliskiego Starbucksa, skąd później Eileen nas odebrała. Raquel miała farta, bo zamówiła jedno ciasteczkowe frappuccino, ale przez błąd w systemie dali jej dwa, z czego za drugie nie musiała płacić. Swoją drogą spodobała mi się tabliczka, którą mieli postawione na ladzie przy wejściu.

„Jak się masz? (z zawartą grą słowną) Mamy przygotowane twoje mobilne zamówienie - tylko powiedz nam swoje imię! Buziaki, twoi bariści❤️❤️

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

„Jak się masz? (z zawartą grą słowną) Mamy przygotowane twoje mobilne zamówienie - tylko powiedz nam swoje imię! Buziaki, twoi bariści❤️❤️."

Zakładam, że to ma nawiązywać do nadchodzących Walentynek, ale czyż to nie urocze? 😁 Po powrocie do domu zrobiliśmy i zjedliśmy pokaźnych rozmiarów kolację - steki i zapiekane ziemniaki + szparagi i fasolka. Po jedzeniu Rick poszedł oglądać telewizję, a cała reszta została przy stole rozmawiając - całkiem przyjemnie spędzony czas. Ktoś powiedział, że zjadłby ciasto z pekanem (to powszechne tu orzechy), więc Katharine przyniosła gotowe ciasto z dużego zamrażalnika z garażu, więc chwilę później każdy zjadł po kawałku - tylko ja wzięłam taki malutki, bo nie miałam ochoty za bardzo. Po 21.00 dziewczyny poszły oglądać telewizję, a ja zrobiłam swoją herbatę i poszłam do siebie. Dzień zakończony.

Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸Where stories live. Discover now