Niedziela na odetchnięcie

126 13 0
                                    

20.09.2020

Od samego rana robiłam zadania domowe, żeby jak najwięcej nadrobić. Po południu Eileen powiedziała mi, że znajomi chcą nas zaprosić i żebyśmy przynieśli jakieś drugorzędne dania z naszych krajów (tzn, dodatki), więc stwierdziłyśmy, że zrobienie sałatki będzie najlepszym pomysłem. Zrobiłyśmy listę składników i pojechałyśmy do Walmarta gdzie rozejrzałam się za rzeczami potrzebnymi do mojej sałatki oraz za segregatorem, który jest konieczny na kilku moich lekcjach. Pierwszy raz serio zwróciłam uwagę na to co tam mają i mmm, egzotyczne owoce:

 Pierwszy raz serio zwróciłam uwagę na to co tam mają i mmm, egzotyczne owoce:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Po powrocie do domu wróciłam do lekcji, Eileen o 15.00 odebrała Raquel z przyjęcia i dekorowały dom na halloween. Ja wyszłam im na spotkanie wywabiona zapachem boczku, który był na obiad (bo Rebecca jest poza domem) i był przepyszny!

Po jedzeniu znowu wróciłam do pracy po czym przez jakieś 30 minut przed spaniem siedziałam z Eileen na kanapie oglądając telewizję

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Po jedzeniu znowu wróciłam do pracy po czym przez jakieś 30 minut przed spaniem siedziałam z Eileen na kanapie oglądając telewizję. Bardzo spokojny i jednocześnie pracowity dzień.

 Bardzo spokojny i jednocześnie pracowity dzień

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸Where stories live. Discover now