14.10.2020
Flex day to po prostu jeszcze bardziej zdalny dzień niż ostatnio. Nad genezą nazwy się nie zastanawiałam. Dostaliśmy wybór czy przyjść do szkoły czy nie, ale z góry było powiedziane, że będziemy pracować tylko na laptopach więc na jedno wyjdzie. Ja zostałam w domu, chociaż szczerze nie lubię zdalnego nauczania, bo w domu trudno mi się skupić. W prawdzie zrobiłam wszystkie zadania, które były do zrobienia, ale sporo czasu zleciało na odpoczywanie i rozmowy telefoniczne. To bardzo dosłownie cały dzień, ale żeby nie było, pokażę coś ciekawego. Ostatnio zaczęłam haftować i oto jak mi idzie:
Planuję maski sobie spersonalizować. Jak coś wyjdzie, też pokażę.
आप पढ़ रहे हैं
Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸
कथेतर साहित्यCześć wszystkim! Nazywam się Wiktoria, w momencie publikowania pierwszych rozdziałów mam 16 lat i opowiem swoją historię jako polskiego ucznia wyjeżdżającego do szkoły w Stanach Zjednoczonych na rok szkolny 2020-2021. Przez cały rok będę publikować...