22.01.2021
W tym momencie zapisuję 150 rozdział mojej opowieści - aż ciężko uwierzyć, że zapisałam około 53.000 wyrazów przez ostatnie 5 miesięcy... ciężko uwierzyć, że już tyle czasu minęło. Ale ten czas leci! Jeśli jest tu osoba, która zaczęła moją przygodę razem ze mną i jest tu nadal, ślicznie za to dziękuję! Kończąc wstęp, zapraszam na 10 ciekawostek, które odkryłam od setnego rozdziału (od teraz będę publikować równe 10 ciekawych informacji co równe 50 rozdziałów :>).
- na koniec roku szkolnego uczniowie dostają dwie oceny z każdego przedmiotu - za pierwszy i za drugi semestr, z czego po zakończeniu pierwszego półrocza ocena się resetuje i średnia jest liczona od początku.
- Na południu Stanów Zjednoczonych rodzice gniewający się na dzieci zwracają się do nich po drugim imieniu.
- Stand-up, który od zaledwie kilku lat jest popularny w Polsce, a był w Stanach Zjednoczonych prawie od ich założenia pojawił się po raz pierwszy w Zachodniej Europie koło 1950 roku.
- 1 i 2 klasa to primary school (podstawówka), 4 i 5 to intermediate school, od 6 do 8 to middle school (gimnazjum), a od 9 do 12 to high school (liceum).
- Uczniowie zaczynają liceum jako freshman, rok później dostają tytuł sophomore, potem junior i na końcu senior.
- Oto (w miarę) dobre zdjęcie Jordiego - pieska Katharine:
- Najpopularniejszym anime wśród moich znajomych są zdecydowanie Pokemony, a na drugim miejscu Hunter X Hunter.
- Gdy Amerykanie są zmęczeni w Nowy Rok i nie chcą czekać do północy, świętują w momencie, w którym świętuje Nowy Jork - stan najbardziej wysunięty na wschód, czyli świętuje jako pierwszy, bo teoretycznie gdy nowy rok jest w Nowym Jorku, to jest w całym kraju. W naszym przypadku, godzinę wcześniej.
- Lubiana przeze mnie i moją rodzinę goszczącą gra karciana, którą wspomniałam jakiś czas temu - Cow Patty, której „dziwnym trafem" nie mogłam znaleźć w internecie tak naprawdę nazywa się niezbyt kulturalnie - Oh sh*t.
- Całkiem sporo ludzi ma baseny na podwórku, ze względu na względnie wysoką temperaturę, ale tak jak u nas jest to raczej coś na co mogą sobie pozwolić dobrze zarabiający ludzie - wyższa klasa średnia.
W następnej porcji ciekawostek będzie trochę mniej o szkole a bardziej o różnicach między Polską i Stanami Zjednoczonymi, ale jeśli masz swoje sugestie, daj znać 😁!
Co do dzisiejszego dnia, z mojej winy budzik mnie nie obudził i zaspałam, ale i tak kocham swój zegar biologiczny, za to, że nie pozwolił mi przegapić lekcji. Biologia zaczęła się o 9.10, a ja obudziłam się koło 9.05, chociaż chciałam o 7.00 😐. Po biologii zjadłam śniadanie, zrobiłam algebrę i parę innych zadań. Popisałam ze znajomymi i ściągnęłam japońską aplikację bardzo podobną do YouTube.
Większość czasu zleciała mi na chemię i rysowanie modeli atomów oraz notatki z anatomii i fizjologii. Pan Thomas znowu dał nam zadania z kolorowaniem - to takie niepotrzebnie czasochłonne 😓. Na obiad zjadłam jajka ze śniadania z bułką paryską, pomogłam trochę w kuchni i wróciłam do lekcji. Tuż przed kolacją skończyłam wszystko z wyjątkiem historii, bo jakoś rzadko mnie ciągnie do robienia researchu na narzucony z góry temat. Jeśli chodzi o kolację, to była bomba. Rick zrobił gulasz, a jego gulasz zawsze jest przepyszny!!
Gdy najadłam się do syta, chwilę porozmawiałam z Katharine i siedziałam do późna w internecie, oglądając filmy oraz pisząc z przyjaciółmi, żeby tuż przed spaniem zrobić zadanie z historii i spisać dziennik.
CZYTASZ
Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸
Non-FictionCześć wszystkim! Nazywam się Wiktoria, w momencie publikowania pierwszych rozdziałów mam 16 lat i opowiem swoją historię jako polskiego ucznia wyjeżdżającego do szkoły w Stanach Zjednoczonych na rok szkolny 2020-2021. Przez cały rok będę publikować...