22.01.2020
Wstałam dzisiaj na trochę przed biologią, ale z jakiegoś powodu byłam zmęczona bardziej niż zwykle i tylko połowicznie docierało do mnie co mówił Pan Curd. Całe szczęście pisaliśmy dzisiaj kartkówkę z łaciny, po której nie było zbyt wiele istotnych informacji. Większość dnia spędziłam na pisaniu ze znajomymi ze szkoły oraz tymi z Polski. Phoenix zaproponowała rozmowę grupową, więc przez całkiem długi czas ja, ona i McKenzie rozmawiałyśmy na różne tematy śmiejąc się do łez. Wcześniej niż zwykle pomogłam robić kolację - mieliśmy zapiekanki z łososiem z puszki, serem i pomidorem - najlepsza rzecz jaką jadłam w ostatnim czasie!! Swoją drogą ciekawostka, przez większość życia byłam przekonana, że stawia się jeden, albo trzy wykrzykniki, nie ma nic pomiędzy, bo dwa wyglądają irytująco, ale tutaj sporo osób tak pisze, więc się oswoiłam 😅. Po jedzeniu chwilę odpoczęłam i zabrałam się za zadania domowe oraz pomogłam Linh z historią. Na koniec chwilę porozmawiałam z Eileen i oglądałam anime. Z powodu ekstremalnie krótkiej długości tego wpisu powiem (co pewnie można było zauważyć po moim profilu), że tuż przed moim przyjazdem tutaj zaczęły mi się podobać żabki i chciałabym pokazać parę moich ulubionych zdjęć ;>.
ČTEŠ
Dziennik Uczennicy z Wymiany cz.1 🇺🇸
Literatura faktuCześć wszystkim! Nazywam się Wiktoria, w momencie publikowania pierwszych rozdziałów mam 16 lat i opowiem swoją historię jako polskiego ucznia wyjeżdżającego do szkoły w Stanach Zjednoczonych na rok szkolny 2020-2021. Przez cały rok będę publikować...