Cześć wszystkim!
Nazywam się Wiktoria, w momencie publikowania pierwszych rozdziałów mam 16 lat i opowiem swoją historię jako polskiego ucznia wyjeżdżającego do szkoły w Stanach Zjednoczonych na rok szkolny 2020-2021. Przez cały rok będę publikować...
Jest środa, dzień zdalny, który pierwszy raz od dawna spędzam w domu, bo Eileen ma sprawy do załatwienia. Robię sobie płatki i zabieram się za lekcje. W międzyczasie dowiaduję się, że Rebecca ma wyniki negatywne - obu testów, które zrobiła, po czym przyjeżdża Eileen i mówi, że jej wyniki są pozytywne - dramat. Poprosiła mnie o kartę ubezpieczenia, wykonała parę telefonów do różnych miejsc i umówiła mnie, Raquel i Ricka na test - jedziemy je zrobić jutro rano. W obecnej sytuacji nie dziwię się, że od kilku dni źle się czuję 😑. Napisałam do znajomych ze szkoły, moich rodziców i paru przyjaciół z Polski, po czym do końca dnia pracowałam nad lekcjami, bo co innego mam robić 🤷♀️. Wieczorem już wszyscy z naszego otoczenia wiedzieli i Tonia podrzuciła nam pod dom babeczki na pocieszenie.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nie jestem jej wielką fanką, ale miło z jej strony. Jeden kolega obiecał się za mnie pomodlić, a reszta będzie trzymać kciuki - oby wszystko było dobrze. Na ten moment boli mnie głowa, mam katar, kaszel oraz jestem bardziej zmęczona niż normalnie 😓. Jedną z niewielu dobrych części tego dnia było przybycie kuriera, który przekazał nam paczkę od Liama - zeszłorocznego ucznia z Chin. Podarował nam wszystkim drewniane pocztówki, z popularnych miejsc w Tajwanie, z których części można sobie zrobić pieczątkę :>.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
