The Darker Side I, II, III || Z.M

Epilog

Przeczytajcie do końca.

***

Mężczyzna zasiada przed wodospadem, gdzie spędzał ostatnie piękne chwile z miłością swojego życia. Jego oczy nie wyrażają żadnych emocji. Do czasu. Przypomina sobie jej dotyk, jej śmiech, jej twarz, jej słowa, jej pocałunki. Nic nie może poradzić na to, że łzy spływają strumieniami z jego oczu, tak jak wodospady. Stracił jedyną osobę, do której czuł coś tak mocnego i prawdziwego. Uświadamia sobie, że był naprawdę szczęśliwy. Zaczyna myśleć o tym, co by było gdyby. Gdyby powstrzymał ją, albo został mu chociaż jeden nabój. Na pewno wykorzystałby go pierwszy. Obwinia się. Obwinia się za wszystko co się stało.

Wie, że nie pozna już drugiej takiej kobiety. Kobiety, która sprawiała, że wariował. Wyrywał sobie włosy z głowy, przeklinał, ryzykował i żył. Po prostu żył. To dzięki niej poznał czym jest prawdziwa miłość, uczucie, które towarzyszyło mu w każdej chwili odkąd zbliżył się do niej.

Odejście jest trudne. Odejście ukochanej osoby równa się z odejściem części Ciebie. Przyjaźń? Ponad wszystko. Miłość? Aż do śmierci. Nawet aż po śmierci, tak jak w tym przypadku.

Miłość oznacza poświęcenie i troskę o drugą osobę. Ona troszczyła się o niego, on troszczył się o nią. Uzupełniali się idealnie. Kochali się kłócić, kochali być zazdrośni. Po prostu, kochali siebie nawzajem. Akceptowali wady, udoskonalali zalety. Razem byli niezniszczali i tacy mieli zostać.

Mężczyzna myśli o tym, jak odważna musiała być ta krucha, złamana przez życie kobieta, którą kochał i wciąż kocha. Ile trzeba mieć w sobie siły żeby zrobić coś takiego jak ona. Poświęcić siebie, całe swoje życie dla życia drugiej osoby. Myśli nad definicją słowa "anioł". Ona była, jest i będzie jego aniołem.

Chowa twarz w dłoniach i szlocha. Szlocha, bo tylko tyle może zrobić.

***

Historia Tess i Zayna może być całkiem banalna, ale pokazuje jak niespodziewane może być życie. Miłość ponad wszystko, ponad strach. Miłość to poświęcenia. Uświadomienie sobie tego, co tak naprawdę sobie cenimy. Co jest dla nas priorytetem.

Dla Tess priorytetem była właśnie miłość, Zayn. Mężczyzna, który mimo złych wyborów kochał ją całym sobą, tak jak ona go.

Historia miała pokazać Wam, drodzy czytelnicy, co oznacza poświęcenie, wybaczanie, przyjaźń, troska, czym są konsekwencje wyborów. Historia miała pokazać Wam, że nawet najbardziej niedoskonała - na pierwszy rzut oka - miłość, może okazać się tą najsilniejszą.

____

Chcę Wam podziękować. Podziękować za Wasz czas, który mi ofiarowaliście, żeby przeczytać historię, którą stworzyłam. Ponad 100k wyświetleń... Jestem świadoma, że wielu mój styl pisania nie przypadł do gustu, ale wiem też, że spora, naprawdę spora grupa osób to czytała i czekała na ciąg dalszy. Dziękuję za to z całego serca.

Jestem tylko amatorką i takie też są moje prace. Amatoskie.

Kocham Was i dziękuję za wszystko.

Wasza na zawsze,
Luvmyz3n.

_____
Zapraszam też do nowego fanfiction o Zaynie na moim profilu: I Protect You.
Wrzucam jeszcze raz zwiastun:

Oraz zwykłe opowiadanie, nie fanfiction: Hold On