13. "Wierzysz mi?"

5K 293 72
                                    

Ważne info na dole.

#niesprawdzony.

- Pokochasz mnie? - pyta złamanym głosem, a jego oczach pojawiają się łzy.

Moje całe ciało przechodzi dreszcz. Nie wiem czy to dlatego, że jesteśmy tak blisko, czy dlatego, że w ogóle pomyślał, że kiedykolwiek przestałam go kochać.

Ujmuję jego zarośniętą twarz w dłonie, kciukami pocierając policzki. Wygląda na złamanego wewnętrznie i to mnie łamie. Jestem niemal pewna, że naprawdę żałuje całej tej akcji z Julliet. Jego oczy są zaczerwienione i wydaje mi się, że z trudem powstrzymuje łzy.

- Zayn - szepczę, nie przerywając kontaktu wzrokowego. - Jak mogłeś pomyśleć, że przestałam Cię kochać?

- Byłem takim kretynem i wszystko zniszczyłem - chowa twarz w zagłębieniu mojej szyi i składa tam pocałunek.

- Gdybyś wszystko zniszczył nie byłabym tu teraz z Tobą - wzdycham. - Jak widzisz jestem tu.

Chłopak sunie ustami na moją szczękę i składa na niej kilka delikatnych muśnięć ustami.

- Jesteś dla mnie zbyt dobra.

Nie "zbyt dobra". Zbyt zakochana, Zayn.

- Jestem cała w malinkach - zmieniam temat. - Wyglądam, jakby ktoś mnie pobił.

Brunet prycha rozbawiony i wstaje, przez co też muszę się podnieść. Przygląda mi się z cwanym uśmieszkiem i powoli się do mnie zbliża. Nie mam pojęcia co planuje, więc cofam się w tył. Udaje mi się go przechytrzyć i po chwili biegnę już w stronę najbliższych drzwi. Prawie je zamykam, kiedy noga Zayna wsuwa się przez niewielką szparę. Odrzuca mnie do tyłu. Znajdujemy się nad pieprzonym basenem, bez żadnego innego wyjścia.

- Czemu uciekasz? - z ledwością powstrzymuje śmiech. Żartuję. Wybucha tak niepohamowanym śmiechem, że mam ochotę wrzucić go do wody.

Zanim jednak robię jakikolwiek ruch, Zayn podbiega do mnie i razem wpadamy do wody. Wynurzam się z trudem spod tafli wody, a kiedy widzę, że Zayn stoi tuż obok mnie z usatysfakcjonowanym uśmiechem na gębie, ochlapuję go.

Moja bluzka odkrywa mi już wszystko i nieprzyjemnie przylepia się do mojej skóry. Przeciągam ją przez głowę i wyrzucam na podłogę.

- Po co Ci basen w domu? - marszczę czoło.

- Żeby patrzeć jak się dla mnie rozbierasz - porusza znacząco brwiami.

Zdejmuje swoją koszulke, a kiedy odwraca się do mnie tyłem, żeby rzucić ją na podłogę, widzę jak bardzo podrapałam mu plecy ostatniej nocy. Podpływam do niego i uwieszam się na nim jak małpka.

- Nie bolą Cię plecy? - opieram czoło o jego.

- To przyjemny ból - mruga do mnie. - Chętnie bym go powtórzył.

Kręcę zrezygnowana głową i całuję go w policzek. Nawet nie jestem pewna dlaczego.

Chłopak nie zwlekając ani chwili, łączy nasze usta, a ja przejmuję inicjatywę. Jego dłonie ściskają mój tyłek, przez co cicho jęczę. Naprawdę akurat teraz muszę być na niego napalona? Nasze czułości przerywa nam dopiero okropny, piskliwy głos.

- Zaynie! - odwracamy się w stronę znienawidzonej przeze mnie blondynki. - Co tu z nią robisz?!

Ciało Zayna momentalnie się napina i przyciąga mnie do siebie jeszcze bliżej.

- Wypierdalaj stąd Julliet - warczy, a ja staram się ukryć uśmiech.

- Ostatnio mnie tu zaciągnąłeś, a teraz każesz wyjść? - uśmiech schodzi mi z twarzy, słysząc to zdanie.

The Darker Side I, II, III || Z.MWhere stories live. Discover now