Ważna Notka pod rozdziałem!
_________Po zjedzonym śniadaniu, myję brudne naczynia, a kiedy kończę, wraz z Zaynem kieruję się do pokoju.
- Czemu nie mówiłeś, że gdzieś mnie zabierasz?
Patrzę na niego spod przymrużonych oczu. Stoi uśmiechnięty od ucha do ucha, nie zadręczając się moim pełnym wyrzutu tonem.
- Chcę Cię gdzieś zabrać, więc Cię zabiorę. Nie rozumiem twojego oburzenia, skarbie.
Podchodzę do okna i otwieram je, bo w pokoju jest wręcz duszno, co wcale nie sprawia, że czuję się dobrze. Zayn stoi oparty o ścianę i przygląda się każdemu mojemu ruchowi.
- Chodzi mi o to, że nie chcę zajmować twojego wolnego czasu, Zayn. Myślałam, że spędzisz ferie z rodziną, ludźmi, których kochasz... - stoję oparta o parapet, naprzeciwko niego.
- Spędzam ferie z osobą, którą... - przerywa na moment. Bierze głęboki oddech, po czym powoli go wypuszcza. - Nie ważne.
Jestem pewna, że wiem, co chciał powiedzieć, nie rozumiem tylko dlaczego nie dokończył.
- Jeśli nie chcesz ze mną jechać, po prostu to powiedz - prycha. - Do niczego nie będę Cię zmuszał.
Jestem w szoku, słysząc jego niezbyt miły, wręcz chamski ton. Powoli podchodzę do niego i łapię za dłoń, jednak on nie odwzajemnia uścisku, tylko wyrywa ją, krzyżując ręce na torsie.
- Chcę, Zayn. Przestań obrażać się jak dziecko. Przepraszam, że się czepiam - mówię, po czym podchodzę z powrotem do okna.
Nie patrzę na niego. Mój wzrok utkwiony jest w samochodach jadących drogą.
- Dlaczego nie możesz po prostu dać mi się porwać na jeden, cholerny wieczór? - pyta głosem pełnym pretensji.
- Nie lubię niespodzianek.
- Dlaczego?
Przymykam na moment oczy, żeby opanować myśli, które miażdżą mi głowę.
- Lubię wiedzieć, co się stanie. Niespodzianki nie kojarzą mi się już z niczym dobrym...
Myślę o Archiem, który niespodziewanie zniknął, choć miał być przy mnie.
- Kochanie - czuję, jak jego ręce oplatają moje ciało, a głowa zostaje oparta na moim ramieniu. - Zaufaj mi. To nie będzie nic złego, przysięgam.
Całuje delikatnie i subtelnie mój policzek, przez co mimowolnie się uśmiecham.
- Popatrz na mnie, Tess.
Odwracam się przodem do niego i spoglądam w jego brązowe tęczówki.
- Myślisz, że chciałbym, żeby stało Ci się coś złego?
Jego oczy przepełnione są żalem i smutkiem, przez które czuję wyrzuty sumienia. Byłam niemal pewna, że nie chciał mojego niezadowolenia.
- Wiem, że nie chcesz - szepczę i przyciągam go do delikatnego, pełnego uczuć pocałunku, a w moim brzuchu, pierwszy raz od dawna, czuję te wszystkie motylki.
***
W radiu rozbrzmiewa ,,Hold On" Overstreeta. Świat miga mi za szybą samochodu tak szybko, że nawet nie wiem, czy wciąż jesteśmy w mieście. W dodatku jest już ciemno i chłodno.
Siedzę ubrana w czarne rurki z wysokim stanem, oliwkowym swetrze i czarnym płaszczu. Nie mam pojęcia jak długo pojedziemy, ale Zayn umila mi czas, opowiadając mi trochę o sobie, o chłopakach i innych luźnych tematach.
![](https://img.wattpad.com/cover/78472841-288-k412424.jpg)
STAI LEGGENDO
The Darker Side I, II, III || Z.M
FanfictionNie każdy jest tym, za kogo się podaje. Każdy ma swoją drugą twarz, której nie chce ujawniać. Ale co jeśli ciemniejsza strona człowieka musi wyjść na jaw, aby chronić najbliższych? ~~~~~ OSIĄGNIĘCIA: #10 miejsce w FanFiction! / 07/08/2017 #3 miej...