Z piórem lub na pierzu | Spartański Dwutygodnik [numery: 11-20]

Newsy ze świata Serie A

Siema, siema! Dziś opowiem Wam o ostatnich wydarzeniach z moich ulubionych rozgrywek piłkarskich, czyli z włoskiej ligi Serie A.

Na początku może omówię zmiany w odniesieniu do ostatniego sezonu. To co się rzuca w oczy to masowe odejście wielu gwiazd do innych lig. Donnarumma, Lukaku czy Ronaldo, uznawany przez niektórych za najlepszego piłkarza w historii, to niesamowici zawodnicy, którzy od tego sezonu nie będą już biegać po włoskich boiskach. Na szczęście nie odbiło się to na jakości rozgrywek. Kto ogląda Serie A, naprawdę nie może narzekać w tym sezonie na nudę. Niech świadczy o tym fakt, że z 5 najlepszych lig Europy, to właśnie Włoska Serie A ma statystycznie najwięcej goli na mecz.

Dotychczas obejrzałem jeden mecz Napoli. Był to wygrany 2-0 mecz z ostatnim w tabeli Cagliari. I muszę przyznać że gra Napoli może napawać optymizmem fanów tej drużyny. Zespół jest bardzo zgrany i potrafi bardzo szybko rozgrywać piłkę. Niestety ten konkretny mecz nie porywał, bo Cagliari jako drużyna wyraźnie słabsza skupiła się na obronie. Zawodnicy Napoli mieli mało miejsca w wyniku czego gra była bardzo wolna i jednostronna.

Jak do tej pory rozegrano siedem kolejek, po których zaskakująco prowadzi Napoli. Do tej pory wygrało wszystkie siedem meczy i jest ostatnią drużyną spośród pięciu najlepszych lig Europy, która nie przegrała ani nie zremisowała jeszcze żadnego meczu w tym sezonie. Jeszcze dwa miesiące temu, taki scenariusz wydawał się nieprawdopodobny. Napoli w poprzednim sezonie zajęło piąte dopiero miejsce i biorąc pod uwagę, że w trakcie lata nie przeprowadzili żadnych wielkich transferów, to fanów Calcio zaskakuje ich nadzwyczaj dobra forma na starcie.

Na drugim biegunie znajduje się drużyna Juventusu. Juventus w poprzednim sezonie zajął 4 miejsce i z trudem zakwalifikował się do Ligi Mistrzów. Już wówczas był to wynik skrajnie rozczarowujący. Warto pamiętać że lata 2012-2020 roku to okres totalnej dominacji zespołu z Turynu. W tym czasie żadna inna drużyna nie zdobyła Scudetto. Słaby poprzedni sezon posadą trenera przypłacił Andrea Pirlo, który jako trener prezentował się znacznie gorzej niż jako piłkarz. Obecnym trenerem jest bardziej uznany Masimmiliano Allegri, który nie wyciągnął drużyny z dołka. Juventus zaliczył totalny falstart, przegrywając chociażby z Empoli 0-1 czy remisując z Udinese 2-2 po fatalnych błędach Wojciecha Szczęsnego. Był nawet moment, że Juve było na 18 miejscu, czyli już w strefie spadkowej. Obecnie zajmują 7 miejsce i powoli powracają do formy. Wielu fanów doszukuje się przyczyny słabej formy Bianconerich w odejściu Cristiano Ronaldo. Jestem zdania że futbol, to gra drużynowa i brak jednego zawodnika (nawet Ronaldo) nie może wywołać tak gwałtownego spadku formy całej drużyny. Widzę przyczynę w spadku jakości gry w drugich połowach meczu. Tak było chociażby w meczu z Udinese, gdzie Juve prowadziło do przerwy 2-0, a mecz skończył się wynikiem 2-2 albo w meczu z Milanem, który miałem przyjemność oglądać, gdzie po pięknym kontrataku już w czwartej minucie Alvaro Morata strzelił na 1-0. Przez resztę meczu gra była dość wyrównana i dopiero w 76 minucie Ante Rebić po rzucie rożnym wyrównał na 1-1.

AS Roma to drużyna która w ostatnim czasie wprowadziła duży zamęt w świecie Calcio. Rzymianie przeżywają w ostatnich latach kryzys. Czołowa trójka ligi osiągana jeszcze pięć lat temu gdy w Giallorossich grał legendarny Francesco Totti, wydaje się być poza zasięgiem. Ostatni sezon był wyjątkowo słaby, gdyż AS Roma zajęła dopiero 7 miejsce, nie kwalifikując się nawet do Ligi Europy! W wyniku tak słabych wyników zwłaszcza w rundzie wiosennej, z klubem pożegnał się trener Paulo Fonseca. I tutaj przechodzę do sedna tego zamętu. Otóż w miejsce Fonseci przyszedł inny Portugalczyk - jeden z najbardziej utytułowanych trenerów XXI wieku, czyli Jose Mourinho. Na Mou spadła w ostatnich latach duża krytyka. Sam byłem sceptyczny wobec zatrudnienia go w mojej ulubionej drużynie. Na szczęście jak na razie moje obawy były nieuzasadnione. AS Roma zajmuje obecnie 4 miejsce w Serie A, a jedynymi przegranymi meczami były słynne Derby Della Capitale z Lazio, gdzie Roma przegrała 2-3 a sam mecz był chyba najlepszym który obejrzałem w tym sezonie i mecz z Hellasem Verona, gdzie też Roma przegrała 2-3. Oprócz nowego trenera do Romy przybyło też kilku nowych zawodników. Najgłośniejszym z nich był transfer anglika Tammiego Abrahama. Tammy dołączył do ekipy z Rzymu za 40 milionów euro! To najdroższy zakup w historii AS Romy. Poza nim do Rzymu przyszli Shomurodov, Vina i Rui Patricio.

Shomurodov kosztował Romę aż 17,5 miliona Euro i... to stanowczo za dużo. O ile w meczach przedsezonowych często grał w pierwszym składzie i strzelał dużo goli, o tyle teraz siedzi głównie na ławce i wchodzi na ostatnie kilkanaście minut. Taka kwota za rezerwowego napastnika jest stanowczo za wysoka. Kolejnym piłkarzem jest Urugwajski obrońca Vina, kupiony za 13 milionów euro. Ten transfer niestety też uważam za niewypał. Defensywa jest największym problemem Romy, a Urugwajczyk nie pomaga w jej łataniu. Na szczęście zakupiony za jedyne 11 milionów euro bramkarz Rui Patricio jak narazie radzi sobie doskonale. Najlepszym przykładem jest mecz Romy z Sassuolo wygrany 2-1 gdzie Patricio nieraz uratował Giallorossim trzy punkty. Natomiast największą wadą zawodnika z Portugalii, jest wiek. Patricio ma już 33 lata i na najwyższym poziomie pogra jeszcze trzy może cztery lata.

Z drużyny mistrzów poprzedniego sezonu czyli Interu Mediolan, odeszło wielu istotnych zawodników. Między innymi Romelu Lukaku i Achraf Hakimi. Nie zostali oni jednak godnie zastąpieni, mimo iż klub otrzymał duże pieniądze. Przykładowo Lukaku został zastąpiony na pozycji atakującego, przez zbliżającego się do końca kariery, Edina Dżeko, który przeszedł do Interu za darmo z AS Romy. Właśnie z powodu osłabienia kadry Interu, uważam że nie obronią Scudetto na koniec tego sezonu. Obecnie zajmują 3 miejsce w Serie A i mają na swoim koncie kilka wysokich zwycięstw jak 4-0 z Genoą czy 6-1 z Bologną.

W poprzednim sezonie z ligi spadły Crotone, Parma i Benevento. Zastąpiły je drużyny Empoli, Venezii i Salernitany. Najlepiej jak na ten moment radzi sobie Empoli, które jest na 10 miejscu. Eksperci przed sezonem przewidywali, że to właśnie ta drużyna poradzi sobie najlepiej. Venezia zajmuje miejsce 17 i jest tuż nad strefą spadkową. Do tej pory obejrzałem jeden ich mecz. Był to pojedynek w 6 kolejce z Torino. Padł remis 1-1. Niewiele wiem o tej drużynie, która ostatni raz w Serie A zagościła 20 lat temu, aczkolwiek bardzo im kibicuje. Bardzo zaciekle walczyli w barażach oraz mają zawsze przepiękne stroje które polecam zobaczyć. Ostatnim bieniaminkiem jest Salernitana. Drużyna ta ma w swoim składzie kilku ciekawych zawodników jak legenda Bayernu Franck Ribery, czy nigeryjczyk Simy który zachwycał nas w barwach Crotone w poprzednim sezonie.

Na koniec zaprezentuję Wam całą tabelę Serie A wraz z punktami poszczególnych drużyn.

1. Napoli 21pkt

2. Milan 19pkt

3.Inter 17pkt

4. AS Roma 15pkt

5. Fiorentina 12pkt

6.Lazio 11pkt

7.Juventus 11 pkt

8. Atalanta 11pkt

9. Bologna 11pkt

10.Empoli 9pkt

11.Torino 8pkt

12.Hellas 8pkt

13.Udinese 8pkt

14.Sassuolo 7pkt

15. Sampdoria 6pkt

16. Genoa 5pkt

17. Venezia 5pkt

18. Salernitana 4pkt

19. Spezia 4pkt

20. Cagliari 3pkt

Indius03