Rozdział 8

3.7K 230 38
                                    


Nowi bohaterowie:

CL : Piosenkarka, raperka, współtwórczyni zespołu 2NE1

Oops! Ang larawang ito ay hindi sumusunod sa aming mga alituntunin sa nilalaman. Upang magpatuloy sa pag-publish, subukan itong alisin o mag-upload ng bago.

CL : Piosenkarka, raperka, współtwórczyni zespołu 2NE1. Dobra koleżanka chłopaków z Bigbang'u. Piękna, miła, utalentowana

  Sandara Park (Dara) : Piosenkarka, współtwórczyni zespołu 2NE1

Oops! Ang larawang ito ay hindi sumusunod sa aming mga alituntunin sa nilalaman. Upang magpatuloy sa pag-publish, subukan itong alisin o mag-upload ng bago.

  Sandara Park (Dara) : Piosenkarka, współtwórczyni zespołu 2NE1. Koleżanka chłopaków z Bigbang'u. Piękna, utalentowana, potrafi siać zamęt. 


 Minęło kilka dni od mojej rozmowy z JiYongiem.

W prawdzie pogodziliśmy się, ale atmosfera w domu nie była jednak lekka.

Właściwie to nikt do siebie się nie odzywał. Nie wiem dlaczego, przecież w zasadzie to wszystko dotyczyło mnie i JiYonga, reszta nie miała z tym nic wspólnego. Mijaliśmy się jedynie, a to w kuchni, a to w salonie, na podwórku, czy tarasie, zamieniając ze sobą dosłownie kilka słów.

Nawet z Dae nie było łatwo się dogadać. Katastrofa...

Miałam ochotę stamtąd uciec jak najdalej. Całymi dniami praktycznie nie było mnie w domu. Starałam się jak najwcześniej z niego wychodzić i jak najpóźniej wracać. Chodziłam ulicami Seulu, zwiedzając miasto i oglądając przy tym wystawy sklepowe. Musiałam zająć czymś swoją głowę i czas. Nie chciałam myśleć o tym co dzieje się w domu, no i o tym, że to wszystko przez to że nie potrafiłam przyjąć na klatę kilku gorzkich słów na swój temat. Jak mała, zraniona dziewczynka, pobiegłam poskarżyć się prezydentowi i teraz miałam wrażenie, że wszyscy mają o to do mnie pretensje. Oni oczywiście zapewniali mnie, że tak nie jest, ale ja miałam inne zdanie na ten temat.

Dziś rano coś się zmieniło:

- Kate – zawołał mnie Seungri, kiedy właśnie zakładałam buty i szykowałam się do ucieczki z domu. - Wiesz dziś wieczorem jest impreza. Postanowiliśmy pójść tam wszyscy żeby rozładować trochę tą chorą sytuację. Idziesz z nami. – powiedział z uśmiechem.

To nie było pytanie, bardziej rozkaz.

- Ale ja nie wiem czy dam dzisiaj radę – palnęłam.

G-Dragon... Saranghae!Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon