39. Nowa twarz Chibiusy

26 3 0
                                    

Taiki nerwowo stukał palcami o blat stolika. Naraz poczuł dłoń powstrzymującą jego nerwowe tiki i ramię przepasające jego plecy.

- Musimy uzbroić się w cierpliwość - odezwała się łagodnie Ami.

Taiki delikatnie wyciagnął swoją dłoń z uścisku ukochanej. Nie potrafił przyjmować jej czułych gestów, kiedy czuł, że zawiódł najbliższe mu osoby.

- To jakieś fatum! - wykrztusił przez zaciśnięte zęby. - Obawiam się, że Chibiusa zniknie tak samo jak Seiya. Wiesz, ile na świecie jest zaginionych ludzi? Miliony! Niektórzy nigdy nie zostali odnalezieni. Przejrzałem rejestry. Tyle niezamkniętych historii, tyle wylanych łez. Ci ludzie już by woleli odnaleźć ciało, niż żyć w niewiedzy przez tyle lat. To trucizna bez lekarstwa.

- Mylisz się. Póki nie ma ciała, jest nadzieja. Podobno brak wiadomości to dobra wiadomość. Myślę po prostu, że i z Seiyą i Chibiusą coś nam umyka.

- Nawet nie wiemy, czy te dwie sprawy coś łączy. Jest jeszcze sprawa zaginięcia Haruki. Jak tak dalej pójdzie, z nerwów wyrwę sobie wszystkie włosy i zostanę łysy.

- Kochanie...

- Mamy ją! Mamy! - krzyczała Minako z progu. - To znaczy nie mamy, ale wiemy, że tu jest.

- Nie wiemy, czy to ona - protestował zziajany Yaten. - Sama mówisz, że wyglądała zupełnie inaczej.

- O czym wy mówicie? - spytał Taiki, tracąc cierpliwość, która nie była ostatnio jego mocną stroną.

- Widzieliśmy Chibiusę na Wieży Eiffla! - oświadczyła głośno Minako. - Miała inny kolor oczu i włosów, ale to ona!

- Jesteś pewna? - spytała zaskoczona Ami.

- W stu procentach. To była Chibiusa, ale jak nas zauważyła, uciekła.

- Dalej nie jestem przekonany. Ta dziewczyna była zwyczajną brunetką o zielonych oczach - skomentował Yaten. - Wyglądała na dwudziestolatkę i w niczym nie przypominała Chibiusy.

- Nawet Serenity jako początkująca Wojowniczka potrafiła zmienić wygląd - oświadczyła twardo Minako. - Przybierała postacie osób starszych i jakoś potrafiła wtopić się w tło, aby osiągnąć swój cel. To się nazywa kamuflaż, mój drogi. Poza tym Chibiusa mogłaby się nawet zakryć cała turbanem, ale wyraz jej oczu rozpoznam wszędzie.

- Nawet jeśli Minako się myli, to nie powinniśmy zignorować tego śladu, tym bardziej że nie bez przyczyny przed wami uciekła - stwierdził Taiki. - Jeśli zmieniła wygląd, to tracimy czas szukając Usagi Chibę.

- Co więc proponujesz? - spytała Ami.

- Popełniliśmy błąd, skupiając się na danych Chibiusy, zamiast rozszerzyć je na inne imiona i nazwiska. Na szczęście moje kontakty wysłały mi spis wszystkich pasażerów z tamtego okresu. Złą wiadomością jest obszerność listy. Ponadto mamy nagrania z monitoringów lotnisk i pociągów, a nawet statków.

- Proponowałabym, aby Minako i Yaten przejrzeli nagrania, może wyłapią Chibiusę w przebraniu - dodała Ami. - A my musimy zdobyć nagrania z terenu wokół Wieży Eiffla, będziemy wiedzieć, w którym kierunku uciekła.

- To jednak duży materiał do przejrzenia - odparł skoncentrowany Taiki. - Ja bym skupił się na zdobyciu nagrań z Wieży Eiffla. Jeżeli zdobędziemy jej ujęcie, możemy je potem wgrać do komputera, który następnie przeszuka nagrania z Japonii. Tak naprawdę nie mamy czasu, możemy tylko liczyć na naszą inteligencję i łut szczęścia. Jeżeli Chibiusa przed wami uciekła, zapewne nie chce, abyśmy ją znaleźli, a to jest tylko kwestią czasu, skoro wiemy, że mieszka tu w Paryżu.

Wirujące serca 回転するハートOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz