[03] Chapter Third (Third Season)

1.1K 81 20
                                    

Cassandra stanęła w wejściu na komendę i zamknęła za sobą ostrożnie drzwi. Pora była na tyle wczesna, że zaledwie kilku policjantów siedziało przy swoich biurkach i piło kawę, jedynie przekładając i przeglądając papiery, którymi mieli zająć się tamtego dnia. Kobieta pragnęła jedynie zamknąć się w swoim gabinecie i skupić na ułożeniu planu działania oraz zebraniu w całość informacji, które mogłyby okazać się przydatne podczas poszukiwania Zayna. Nie zamierzała się poddawać, chociaż miała wrażenie jakby cały świat obrócił się do niej plecami. Jednak zmotywowało ją to tylko jeszcze bardziej i sprawiło, że miała ochotę pokazać im wszystkim, na co było ją stać.

Ruszyła przed siebie niespiesznie, starając się stawiać kroki na tyle ciche, aby nie zwrócić na siebie uwagi rozespanych jeszcze funkcjonariuszy. Pragnęła uniknąć ich zaciekawionych spojrzeń i denerwujących pytań. W mediach roiło się od informacji na temat strzelaniny w centrum Nowego Yorku, a gdyby którykolwiek z nich zwątpił, że ich przełożona brała w niej czynny udział, bandaż na jej twarzy od razu wyprowadziłby ich z błędu. Wsunęła powoli dłonie do kieszeni i pochylając lekko głowę by włosy zasłoniły jej chociaż odrobinę twarz, przeszła szybko do drewnianych drzwi, witając się tylko z dyspozytorem, jedzącym śniadanie za swoim biurkiem.

Odetchnęła cicho, kiedy zamknęła się w końcu u siebie. Zdjęła z ramion kurtkę, przewieszając ją na oparciu krzesła i podeszła wyciągając z szuflady czarny i czerwony mazak podeszła do białej tablicy, chcąc napisać na niej wszystko, czego zdołała się w nocy dowiedzieć. Odchyliła lekko głowę, unosząc jedną dłoń z otwartym markerem, jednak nic konkretnego, ani istotnego nie przychodziło jej do głowy. Z każdą upływającą sekundą kobieta coraz bardziej traciła swój entuzjazm. Warcząc cicho pod nosem przekleństwa, usiadła za biurkiem, przymykając powoli powieki. Zaczęła kręcić się na krześle, zaciskając mocno dłonie na plastikowych podłokietnikach.

Zdała sobie sprawę z tego, że nie wiedziała tak naprawdę nic. Kobieta, którą zastała w swoim mieszkaniu na pewno szukała informacji na temat gangu, prowadzonego przez Malika, o czym mógł świadczyć chociażby fakt, że zniknęły jedynie akta, dotyczące jego członków. Ona sama była jego kochanką, co na pewno miało duże znaczenie. Wyjęła z kieszeni listę największych wrogów Zayna, którą postanowiła spisać pod wpływem nagłego impulsu. Większość z nich wąchała już kwiatki od spodu, a pozostała część nie wydawała się być na tyle mocna i znacząca, by była w stanie porwać go i sprawić, aby nawet Louis martwił się o swoje życie. 

Domyślała się, że przyjaciele Malika coś przed nią ukrywali. Informację, która mogła okazać się kluczową przy rozwiązaniu tej cholernej zagadki. Westchnęła ciężko i wyjrzała smętnym wzrokiem za okno. Chmury płynęły spokojnie po niebie, całkiem zasłaniając słońce i zapowiadając kolejny deszcz. Nawet przez zamknięte okno słyszała klaksony samochodów i krzyki ludzi, kłócących się o nieistotne bzdety. Cassandra denerwowała się przez to jeszcze bardziej niż zazwyczaj. Czuła, że jeżeli w końcu nie zapanuje nad sobą, to ze złości i bezsilności mogła nawet zacząć uderzać głową w ścianę.

Wstała  powoli z krzesła i podeszła z powrotem do tablicy, przypinając do niej kartkę, którą pomięła nieświadomie, zaciskając na niej mocno palce w pięść. Wzięła jeden z mazaków, które odłożyła na blat biurka i narysowała wielki znak zapytania, wpatrując się w niego pustym wzrokiem. Po chwili dopisała obok słowo "kobieta", nie wiedząc jak inaczej opisać włamywaczkę, która rozkwasiła jej nos kolbą swojego pistoletu. Wyjęła telefon z kieszeni i z braku innych pomysłów zadzwoniła do Liama, do którego próbowała dodzwonić się przez cały poranek. Mężczyzna wyłączył w końcu telefon i nie zmienił tego aż do tamtego momentu. Przewróciła oczami, odkładając komórkę na bok. Była gotowa z nimi porozmawiać i zgodzić się nawet na to, żeby wykonywać ich polecenia. Zależało jej tylko na tym, żeby Zayn znalazł się w jednym kawałku.

The Queen Wears Black | Zayn Malik FanFictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz