Kino

858 84 14
                                    

Idę odtworzyć drzwi, a to rodzice Gotha... Widać że są trochę wkurzeni... Raczej tylko Reaper jest... Jeszcze gorzej...

-Witaj T.I przepraszam że nachodzę ale podobno Goth jest u was tak?-

-Emmm no tak...-

-A byś mogła go zawołać?- Emmm i co teraz?

-Emmm jest drobny problem...- mówię lekko nie pewnie i wystraszona

-Hm? Jaki?-

-Bo jego i Cila nie ma...- mówię bawiąc się swoimi rękami

-To gdzie niby są i czemu jesteś sama w domu?-

-Niech pan... Znaczy Reaper wejdź... Powiem Ci, nie będziemy gadać w progu drzwi-

-Dziękuje- mówi wchodząc, boję się...
-No, a więc gdzie są chłopcy?- mówi siadając na kanape, ja naprzeciw niego

-No bo nudziło im się i chcieli chyba powrócić do starych dobrych czasów i uznali że pójdą powkurzać Horrora... A ja nie poszłam bo nie chce...- widzę że Reaper się wkurzył... Czy oberwie mi się? Jestem lekko wystraszona

-Hey spokojnie nie spinaj się tak, nie bój się hehe, nie gniewam się na ciebie, ani na chłopaków w końcu taki wiek hehe, a ty że nie chciałaś to typowe-

-Heh wiem domyślam się no ale jednak tego lęku to nie umiem powstrzymać... Zazwyczaj gdy mówiłam coś osobie dorosłej to mi się obrywało mimo tego że nawet nic nie zrobiłam... Ale heh nie ważne wybacz...-

-Jakbym mógł z chęcią bym pozabijał tych opiekunów ja nie wiem jak można tak dziecko traktować, bicie ci to daje? Ehhh nie no Goth serio jest wkurzający ale to nie jest argument aby go uderzyć, nie rozumiem ludzi... Ehhh-

-Niestety...- mówię smutna

-Nie smuć się, może gdzieś wyjdziemy? Po w pewnym sensie jesteśmy rodziną heh i tak nie mam nic ciekawszego do roboty, a przyszedłem po Gotha tylko dlatego że sam to szajby dostaje XD-

-Możemy iść jasne czemu nie- lekko się uśmiecha, po czym wstaje z kanapy i idę w strone drzwi z Reaperem... Pamiętam jak się go bałam na tym obiedzie rodzinnym hehe nie ma czego, fajny człowiek... Znaczy szkielet... Dobra ciekawe gdzie pójdziemy
-Hmm to gdzie idziemy?-

-Hmmm kino pizza?-

-Nie chce naciągać czy coś...- ehh typowa moja gadka XD

-Nieeeee, idziemy tam będzie fajnie, ciekawe czy wszyscy uciekną jak mnie zobaczą...-

-Emmmm...okey?-

-Wiesz raczej wszyscy się śmierci boją niż mieli by się przyjaźnić-

-Hmm nie wiem, strach ma wielkie oczy-

-Tak hehe dobra chodźmy- mówi otwierając poratl i przechodzimy przez niego i jesteśmy przed wielkim kinem... Serio wielkim, wchodzimy do niego dobra na jaki film?
-Hmm horror pasuje? Tak klimatycznie jak chłopaki do niego poszli, jak nie chce to nie- no nie wyjdę na tchórza! Potem nie zasnę no ale trudno

-Jasne możemy iść- po tych słowach wybieramy jakiś seans kilku najstraszniejszych horrorów... Umrę tam... Wchodzimy do sali i zajmujemy miejsca, umrę, umrę, umrę, dobra nie pokazuj że się boisz! Najwyżej wlozysz głowę w pojemnik z popcornem... Co mnie zdziwiło zobaczyłam za nami znane mi osoby... Cila, Gotha i Horrora... Czyżby oni mieli ten sam pomysł?

-O kurde...- słyszę głos Gotha... Chyba reakcja na zobaczenie ojca...

-A co wy tu robicie? Nie mieliście dręczyć innych?!- mówię odwracając się do nich, chyba dopiero teraz Cil mnie zobaczył

-T.I emmmm...-

-Ale wtopa Cil... W sumie sam nie wiedziałem co się stanie-

-No ja też...- mówi Cil patrząc na Gotha o co chodzi?

-Ktoś powie o co chodzi?- pytam zirytowana

-Emmm mieliśmy nastraszyc Horrora ale chyba miał ten sam pomysł i jakoś wpadliśmy na siebie, Goth o mało zawału nie dostał-

-Nie prawda...-

-Tak nie wcale... Noi poszliśmy do kina bo czemu by nie, a co wy tu robicie?-

-Emmm Reaper przyszedł po Gotha i potem zaproponował wyjście więc tu jesteśmy- mówię

-I ty poszłaś na horror?- pyta zdziwiony Cil

-Tak...- tylko nic więcej nie gadaj... Po chwili się odwracam i zaczyna się seans filmowy... Ja tu umrę jestem pewna... Mija pierwszy horror, tłumiłam w sobie krzyki strachu... Po minie Horrora i Reapera to ich nie ruszyło, a chłopaki też grają twardych ale coś im nie idzie... Raczej idzie ale widać po nich że się boją, szczególnie Goth... Jeszcze ten horror był o porwaniu więc idelany dla niego, w drugim było dużo jumpscary (chyba dobrze napsiałam) raz prawie się wydarłam... Takto jakieś dziwne ruchy wykonywała... Starałam się robić aby były nie widoczne, Cil śmiał się z Gotha XD ten najchętniej schował by się w swoim kapturze, albo za fotelami... Coś czuję że nie będę spać... Tej nocy, lecą kolejne horrory chce zasnąć ale za każdym razem gdy zamykam oczy ktoś krzyczy w filmie i natychmiast podrywam się z siedzenia... I jak tu spać!? Ehhh dobra oglądamy dalej, długo jeszcze ja już nie chce, chce wyjść! Po 6 godzinach meczarni wychodzimy z sali kinowej, jak widzę Horrora to nic nie ruszyło, a Reaper tylko trochę jest wystraszony ale prawie tego nie widać... Goth staram się nie pokazywać ale jest cały roztrzęsiony, Cil... Hmmm też się boi ale też nie pokazuje, a ja? Boję się XD nie zasne dzisiaj naprawdę...

-Dobra dzieciarnia, dostałem wiadomość od Pj i Fresha że możecie zrobić sobie noc u nich, bo nie będzie ich na noc więc dom wolny, jak chce to idź Goth- oni coś planują?

-Jasne czemu nie-

-Okey to miłej zabawy- mówi Reaper  odchodząc, oni serio coś knują

-Ostatni raz na coś takiego idę!-

-Ja też! Matko święta nie zasnę teraz...- mówi Cil

-Hehe, tacy odważni- mówię wytykając język

-Zaraz będziesz siedzieć w ciemnym lesie T.I- ups Goth się wkurzył no trudno xd

-Dobra chodźmy do domu- mówi Cil otwierając portal gdy wchodzimy widzę...

Cil x Reader #Nie musisz uciekać... [ZAKOŃCZONA] Where stories live. Discover now