Nienawidzę jej

1.4K 113 12
                                    

Siedzą cała roztrzęsioną w tym pokoju słyszę jak ciocia gada z kimś przez telefon, ciekawe z kim. Czy ja naprawdę trafi do domu dziecka? Nie ma kogoś z rodziny kto może się mną zająć? Czy to taki problem? Od tych emocji zasypiam w kącie pokoju.

Time skip
Przebudzam się bo słyszę jakieś dziwne głosy na dole. Kto to przyszedł? Lekko uchylam drzwi i wychodzę skradam się i ze schodów przyglądam się stoi tam moja ciocia, jej dzieci, jakaś pani i facet nie wyglądają zbyt przyjaźnie nagle zauważają mnie ja chcąc szybko uciec do pokoju potykam się i upada słyszę jak ten facet wbiega na górę zanim zdążyłam się obejrzeć już mnie trzymał wyrywałam mu się strasznie, krzyczałak piszczałam aby mnie puścił on nie słuchał tylko zszedł że mną na dół widać było w oczach cioci że jest z tego dumna, ja się bardzo bałam gdy byłam u niego. W kącie pokoju leżały walizki zapewne moje w pewnym momencie podczas szarpania się uderzyłam do widać że się wkurzył to ten złapała mnie tak że nie miałam przestrzeni do ruszania. Siłą wywlekli mnie z domu a ciocia na twarzy miała dumny uśmiech. Czemu ona mi to robi? Naprawę mnie nie kocha? Chcę mieć tylko szczęśliwa rodzinę? A tu nie, teraz resztę swojego życia spędzę w domu dziecka...

Cil x Reader #Nie musisz uciekać... [ZAKOŃCZONA] Where stories live. Discover now