Gdy to mówił chciało mi się płakać... On przewidział mnie na wylot, do moich oczu napłynęły słone łzy smutku. Już nie mogę wytrzymać tych emocji. Spuściłam głowę i zaczęłam łkać. Nagle poczułam że ktoś mnie przytula kto by mógł to inny być niż Cil? Mój kochany Cil zaraz jaki!? Dobra nie ważne...
-Przepraszam nie chciałem cię urazić bardzo przepraszam już nie płacz- mówił to przytulając mnie i głaszcząc po głowie
-Już ciii jest dobrze, już nic ci nie grozi daje słowo-
Wtuliłam się w niego i po chwili się uspokoiłam nadal głaskał mnie po głowie i przytulał to było takie przyjemne chce zawsze być w jego objęciach.
-Już dobrze, spokojnie- powtarzał to gdy widział że się uspokajam
-Lepiej?- powiedział z uśmiechem
Kiwnełam głową na tak i przetarłam łzy
-Jeśli nie chce to nie mów co się tam działo- mówi patrząc na mnie
-Nie, w końcu powinieneś wiedzieć...w wieku 10 lat moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, mogła się mną zająć ciotka ale ona się mnie wyrzekła...myślałam że to był najgorszy dzień w moim życiu ale nie...myślałam że dom dziecka to dobre miejsce tam gdzie raczej pomagają dzieciom, a nie je...biją, poniżają, katują. Miałam dosyć tego traktowania, postanowiłam uciec stamtąd, ale chyba nie wszytko poszło po mojej myśli, miałam się urwać z ostatniej lekcji w szkole i iść na górę Ebott tak zrobiłam ale chyba zgubiłam drogę i krążyłam przez 2 godziny w końcu ONI mnie znaleźli i zaczęli gonić, a ja uciekać noi byłam nad tą dziurą właśnie nie chciałam aby mnie złapali to weszłam na to drzewo nie przewidziałam że one się złamie...ale gdy spadałam widziałam na ich twarzach zadowolenie nie współczuli mi- mówię starając opanować emocje gdy spojrzałam na Cila miał łzy w oczach i smutna minę bardzo smutną
-Tak mi przykro naprawdę nie wiem co powiedzieć, tak strasznie mi przykro- mówił to z zaszklonymi oczami widać że uczuciowy chłopak, zrobiło mi się go żal nie chciałam aby ktoś za mnie płakał to go przytuliłam od razu odwzajemnił i po chwili się uspokoił.
-Proszę już nie użalaj się nademną jest okey przecież pomogłeś mi- mówię z uśmiechem chyba pierwszy raz się uśmiecham od dłuższego czasu. Cil odwzajemnił uśmiech
-Dobra zapomnij o tych smutnych wydarzeniach teraz zaczynasz nowy rozdział w swoim życiu i ja sprawie że to będzie najwspanialszy rozdział w twoim życiu-
---------------------------------------------------------
Starałam się aby ten rozdział chociaż tak trochę poruszył uczuciami według mnie to się udało mi nawet było smutno XD a wam napiszcie w komentarzu?