Liam i Mason postanowili iść ze mną na boisko, porozmawiać z Talbotem, podczas gdy Kira, Liliana i Lydia miały za zadanie zbadać pokój Tracy, a raczej to, co się w nim kryło.
- On też jest wilkołakiem? - uradował się Mason.
- Ta. - potwierdziłam.
- Coraz lepiej.
- Talbot! - gestem ręki przywołałam go do siebie.
Chłopak zwrócił na mnie uwagę i podszedł, trzymając w ręce kij do lacrosse'a. Przystanęliśmy gdzieś na boku i pokiwałam głową do Liama, by pokazał zdjęcie Tracy.
- Znasz ją? - zapytał chłopak.
- Ładna. - przyznał. - Ale nie znam jej. - pakował koszulkę do torby.
- Satomi mogła ją zmienić bez twojej wiedzy? - próbował coś wyciągnąć Liam, nawet najniepotrzebniejszą informację.
Talbota wzrok mówił, że to kpiny.
- Po ostatnich zabójstwach nie przyjmuje nowych członków. - spojrzał na mnie.
- Tak to działa? - pytał z uśmiechem Mason. - Alfa lata po okolicy i gryzie ludzi?
- Mason, zaraz ci przywalę kijem. - spojrzałam na własność Talbota.
- Spokojnie. - zaśmiał się chłopak z Devenford. - Można urodzić się wilkołakiem, jak ja i siostra. Satomi wzięła nas po pożarze.
- Hej, ludzie. - przykuł naszą uwagę Liam. - Myślę, że coś znalazłem.
Widziałam, jak Liam przybliżył zdjęcie Tracy na jej szyję, na którym wisiał łańcuszek.Wpadłem do dziury.
![](https://img.wattpad.com/cover/133804270-288-k438639.jpg)
YOU ARE READING
Wojna światów | Liam Dunbar [KONTYNUACJA NA PROFILU]
FanfictionNasz świat dzieli się na dwa typy: Pierwszy - Świat ludzi, którzy żyją niczego nieświadomi. Drugi - Świat nadprzyrodzonych istot, które starają się przeżyć. Nie można żyć w dwóch światach. Jest się albo człowiekiem, albo potworem. Kontynuacja tej...