-Coś jeszcze T.I?-
-Nie na razie nie, dzięki tylko nie mów mu nic dobra?-
-No jasne że nie powiem, a mi coś kupisz?-
-Za dużo chciałbyś wiedzieć hah-
-No dobrze dobrze- śmieje się i wychodzi, dobra jeszcze trzeba jakoś się dopytać Fresha co Pj kupić i na odwrót... Tylko jak... Chłopaki są na dole, a nie chce by zbytnio podsłuchiwali. Po chwili namysłu wychodzę z kuchni i schodze na dół, siadam obok Fresha na kanapie. Teraz trzeba zagadać Pj chyba w sypialni jest.
-Co Pj lubi? Co by chciał dostać?- patrzę na Fresha
-Pytanie roku zadałaś- Parska śmiechem
-No wiem, ale chcę wiedzieć-
-Hmmm Pj to raczej poważny ale bawić też się umie więc hmmm jakiś ciuch w święta i gdy jest bardziej zimno ku i chodzić w swetrach-
-Jasne dzięki za informację- uśmiecham się i wstaje, czyli jemu sweter i może kubek? Fajny komplet czemu by nie. Dobra, a Fresh co by chciał dostać? Po części to przeciwieństwo Pj... Hm coś sje wymyśli ale wolę się upewnić. Patrze na chłopaków którzy gadają przy stole, fajnie wyglądają jak starzy przyjaciele którzy nie widzieli się latami i gadają co tam u nich, dość gapienia się na nich bo dziwnie to wygląda.
Idę na górę do Pj teraz prezent dla Fresha, zaglądam do sypialni, a tam Pj siedzi i czyta książkę chyba u nich to je lubią... No oprócz Fresha ale on to sje wszytkim wyróżnia hah.
-Oh T.I coś się stało?- mówi Pj po czym odkłada książkę i siada na krańcu łóżka
-Nie, jest dobrze, tylko potrzebuje pomocy-
-A w czym?- mówi patrząc na mnie
-Bo chciałam kupić prezent Frshowi, a nie wiem co-
-Oh kochanie nie musisz nic kupować-
-Muszę heh-
-Nie, no ale skoro chcesz to nie będę Ci bronić, a więc Fresh... Zwariowany jest to widać na pierwszy rzut oka... Hmm on to lubi różne dziwactwa, dziwne rzeczy, kolorowe czegoś takiego szukaj- ojć dużo mi to nie pomogło...
-Hmmm, a coś więcej?-
-On to książkę nie czyta, nie rysuje, nie raz jeździ na deskorolce- czyli sport dobra
-Dziękuje za pomoc-
-Nie masz za co, a reszcie rodziny też planujesz?-
-Tak-
-Może chcesz zapytać o Inka i Errora? W końcu to moi rodzice heh-
-No jasne, jeszcze mi wtedy zostanie Geno, Reaper, Goth, Raven no i Gradient-
-Masz wspaniałe plany moja droga ale starczy ci czasu i pieniędzy?-
-Spokojnie heh-
-No dobrze, a więc Ink malarz, też lubi kolorowe rzeczy to może coś z farbami pomyśleć, Error to taki dość poważny ale też zabawny jakoś figurka kolekcjonerska? Go takie rzeczy kręcą, Gradient to taki informatyk i też rysownik, dużo rysowników w tej rodzinie-
-Nooo bardzo dużo-
-No to to są moje propozycje-
-Bardzo dziękuję, a jest szansa abym mogła pójść do Reapera i Geno?-
-No jasne kochanie powiedz kiedy to ci portal odtwórze-
-Dziękuje, zaraz przyjdę- wychodzę z jego pokoju i szybko gnam do mojego biorę zeszyt i zapisuje sobie ważne informacje.