Upadła.

By BlackAngel98dr

70K 7.2K 273

Wydawać by się mogło"temat banalny". Ale czy na pewno ujmująca historia rodzącej się miłości/ akcja, która ni... More

PROLOG
Rozdział 1.
Rozdział 2.
Rozdział 3.
Rozdział 4.
Cześć!
Rozdział 5.
Rozdział 6.
Rozdział 7.
Rozdział 8.
Rozdział 9
Rozdział 10.
Rozdział 11.
Rozdział 12.
Rozdział 13.
Rozdział 14.
Rozdział 15.
Rozdział 16.
Rozdział 17.
Rozdział 18.
Rozdział 19.
Rozdział 20.
Rozdział 21.
Rozdział 22.
Rozdział 23.
Rozdział 24.
Rozdział 25.
Rozdział 26.
Rozdział 27.
Pytanie do was?
Rozdział 28.
Rozdział 29.
Rozdział 30.
Rozdział 31.
Rozdział 32.
Rozdział 33.
Rozdział 34.
Rozdział 35.
Wiadomość!
Rozdział 36.
Rozdział 37.
Rozdział 38.
Rozdział 39.
Rozdział 40.
Rozdział 41.
Rozdział 42.
Rozdział 43.
Rozdział 44.
Rozdział 45.
Rozdział 46.
Rozdział 47.
Rozdział 48.
Rozdział 49.
Rozdział 50.
Rozdział 51.
Rozdział 52.
Rozdział 53
Rozdział 53.
Rozdział 54.
Rozdział 55.
Rozdział 56.
Rozdział 57.
Rozdział 58.
Rozdział 59.
Rozdział 60.
Rozdział 61.
Ważne do was!
Rozdział 62.
Rozdział 63.
Rozdział 64.
Rozdział 65.
Rozdział 66.
Rozdział 67.
Rozdział 68.
Rozdział 69.
Rozdział 70.
Rozdział 71.
Rozdział 72.
Rozdział 73.
Rozdział 74.
Rozdział 75.
Rozdział 76.
Rozdział 77.
Rozdział 78.
Rozdział 79.
Rozdział 80.
Oficjalne oświadczenie!
Ważne!
!!!
Wattpadowe oscary!
WAŻNE!

To nie rozdział! Ale zapowiedz mojej nowej książki, specjalnie dla was!

496 39 3
By BlackAngel98dr

 ***

Zawsze czułam się inna. I nie chodzi mi tu o wygląd. Chociaż i on daje wiele do życzenia. Długie miodowe włosy, jasna cera, niebieskie niczym lazur oczy, okolone milionem długich rzęs. Nogi jak u gazeli-  długie, smukłe, co jest niestety widoczne przy moim wzroście 1,75 cm. Niestety, bo jestem jedną z wyższych dziewczyn z mojego rocznika. Ale na pewno nie jestem chuda. Moje ciało jest w każdym calu idealne. Aż za idealne. A przecież podobno ideały nie istnieją.

Do rzeczy.

Swoją "inność" wnioskuję na postawię mojego charakteru.... i sposobie bycia. Mam całe osiemnaście lat. Czyli wedle prawa jestem pełnoletnia. Lubię czytać, rekreacyjnie biegać... i moim ukrytym talentem jest walka. O tak! Jestem niekrzykniętą mistrzynią strzelania z łuku. Od dziecka rodzice wpajali mi wiedzę na temat samoobrony, a za jedną z takich pomocy miał mi służyć łuk. Niekiedy dostawałam miecz, sztylet, pistolet, dzidę. Może to brzmi staroświecko, ale moja rodzina z takich właśnie tradycji słynie. Choć nie myślcie, że jestem starodawną panną, co nie wie co to jest chociażby facebook.

Chodzi mi tu bardziej o moją rodzinę. Ona tak jakby... operuje swoimi , że tak powiem przekonaniami. Najchętniej nauczali by mnie w domu, pod swoimi skrzydłami i wpajali " nigdy nie daj po sobie poznać, że się boisz". To było ich hasło. Hasło Deliverów.

Ja jestem ich najmłodszym " skarbem" Jasmine Delivera.

Nie wiem czy to przez ich przekonania czy może sama z siebie, ale....nigdy i mogę to powiedzieć z czystym sercem nie mogłam znaleźć wspólnego języka z rówieśnikami. Czułam się, jakbyśmy byli z odrębnych światów. Dla nich najważniejszy był alkohol, seks i jednorazowa przygoda. Nie żebym  była całkowitą abstynentką, chociaż w niektórych z tych rzeczy jestem. Alkohol nie jest w moim życiu częstym zjawiskiem. Piję, kiedy zależy od tego czas i miejsce. I nie zdarzyło mi się być w takim upojeniu alkoholowym, żebym nie pamiętała miniony czas. Dziadek nie raz powtarza mi, że będę miała czas, żeby się" wyszumieć". Natomiast najważniejsze powinny być dla mnie: nauka i treningi. To on zapewnił mi od bodajże 5 roku życia całą tą moją rutynę. Kiedyś było to tak: nauka,posiłek, trening,sen, posiłek,nauka,trening, czas wolny,trening. Cały rytuał mojego 16 letniego życia. Jednak ja, uparta nastolatka z zawziętością, wydarłam się, choć odrobinę z ich  skorupy i postawiłam na swoim. Zażądałam nauki w szkole, czasu dla siebie i innych rzeczy jakie są priorytetem dziewczyny w moim wieku. Chciałam się wreszcie poczuć jak normalna nastolatka. Mieć chłopaka. Przyjaciół.

Ale niestety...życie bywa okrutne. Na drodze staje nieubłagane fatum. Nie mam znajomych, o chłopakach nawet nie wspomnę, bo wygląd ich przyciąga, ale nie podoba im się to, że nie jestem wobec nich łatwa i uległa. Absolutnie. Jestem dziewczyną z tzw. charakterkiem. Co nie oznacza, że nie mam uczuć i nie potrafię kochać.

A chociażby przykładem na to może być, mój nieudany, trwający zaledwie 2 tygodnie związek z Aspenem Hollandem. Wysportowanym, przystojnym blondynie. To z nim planowałam swój pierwszy raz. A przynajmniej tak było,kiedy się "przypadkiem" nie dowiedziałam, że ma wobec mnie "plany". W moim przekonaniu chciał mnie wykorzystać, w przekonaniu całej szkoły zdradzał mnie od samego początku naszego..nie wiem czy mogę tak to nazwać...związku. Przeżyłam to nie ukrywam. Co nie uszło uwadze mojemu dziadkowi. Mojemu odwiecznemu przyjacielowi. Pomimo, nie oszukujmy się, starej już daty, rozumiał mnie jak nikt inny, a chyba nie wspomniałam jeszcze, że po śmierci ojca to on sprawował nade mną pieczę. Ojciec po wypadku mamy zostawił mnie pod opieką swojego ojca a sam zniknął. Minęło już 4 lata, a nie dostałam od niego nawet głupiej wiadomości.

Okazał się tchórzem. Uciekł przed rzeczywistością, dlatego w moim przekonaniu, nie był prawdziwym Delivera.

Delivera nie pokazuje strachu, tylko stawia czoła problemom. Nauczyłam się tego. Bo, kto by tego nie pojął przez 18 pięknych lat.

W każdym razie ojciec, Holland, żelazne zasady, śmierć matki, brak oddanej przyjaciółki, to wszystko jest dla mnie zamkniętym rozdziałem. Postanowiłam się tego trzymać, i nowy rok rozpocząć inaczej niż dotychczas. Usamodzielnię się, wznowię treningi a reszta przyjdzie sama.Z czasem.

Delivera. To nazwisko zobowiązuje.

------------------------------------------------------

Oceńcie!

To od was zależy przyszłość tej książki ;)

Jeśli się nie spodoba zrozumiem, i mam w zanadrzu kilka innych pomysłów, więc śmiało komentujcie!

Dziękuję z góry wszystkim, którzy są zaczytani w "Upadłej" i tym którzy dopiero rozpoczynają przygodę z Julie. Macie może jakieś propozycję, co chcielibyście w dalszej części książki" Upadła."?!

Liczę na waszą pomoc.

Pozdrawiam.

BlackAngel98







Continue Reading

You'll Also Like

124K 9.9K 41
Jest to sequel mature, jeśli nie przeczytałeś części pierwszej, a chcesz ją przeczytać - znajduje się ona na moim profilu. Jeśli chcesz, żeby twoje...
421K 23.5K 39
Wiele miliardów lat temu, jeszcze nim ludzkość zasiedliła ziemię powstała przepowiednia... Przepowiednia ta mówiła, że każdy Bóg i Bogini mieli gd...
11.6K 536 54
Nancy jedyne czego pragnie to żeby ktoś zrozumiał, że ona też czasami może być potrzebująca. Czy mąż, który jest kochany przy innych jest tak samo cz...
48.7K 4.7K 45
Mijają dwa lata. Luke ponosi konsekwencje za swoje błędy, Daliah próbuje żyć na własnych warunkach, a Calum stara się dostrzegać pozytywy życia. Luk...