14. Muszą Wszystko Sprawdzić

316 12 0
                                    

*Martyna*
Piotrek zaczął wojnę a mała się boi.
Siedzę z nią w domu.
- myszko? - mówię - nie bój się
Sąd będzie słuchał twojego zdania a nie osób które się o ciebie kłócą.
- to czemu Odrazu mnie nie spytają?
- procedury. Muszą wszystko sprawdzić. Czy tata cię nie bije, czy nie pije alkoholu, czy nie jest agresywny, czy masz warunki do mieszkania. Czy niczego ci nie brakuje. I tak dalej
- yhym
- no to nie martw się - mówię
Przytuliła się do mnie a ja dałam jej buziaka.
- dziękuję - mówi
- za co? - pytam
- za to, że jesteś - mówi
Przytuliłam ją do siebie.
Po chwili przyszedł Piotrek z prokuratorem i Aśką.
- dzień dobry - mówię
- dzień dobry - prokurator
- tata! - mała do niego pobiegła
- co tam mała? - Piotrek - przeszła ci gorączka?
- tak - mówi
- to dobrze
Piotrek dał mi buziaka a prokurator rozgląda się po domu.
Aśka patrzy na małą a mała na Piotrka.
- nie bój się gagatku - Piotrek posadził małą na blat
Zaczęliśmy się śmiać.
- jadłyście coś? - Piotrek pyta
- tak - mała i ja
- co? - pyta
- czekoladę - mała
- o mama mia - Piotrek
Zaczęliśmy się śmiać.
- to zaraz pojedziemy na jakiś obiad.
- no chciała się pani spotkać z dziewczynką. - prokurator - to proszę
Aśka przyszła do małej.
- cześć - Aśka - jestem twoją mamą
- nie - mała a Piotrek mnie objął - moja mama stoi koło taty
Prokurator się śmieje.
- przepraszam - prokurator
- nic nie szkodzi - Piotrek
Poszliśmy na kanapę a mała rozmawia z Aśką.
- to już wszystko będzie. Po małej widać, że nie chce mieć z Panią kontaktu. Sąd na pewno będzie jeszcze pytał małą.
- to musi iść do sądu?
- no tak. Lepiej jest jak ona to sama powie niż Pan albo Pani
- no dobrze.
Po chwili prokurator poszedł i wziął ze sobą Aśke a my pojechaliśmy na obiad do McDonalda.
- czy ja śnie? - mała
Zaczęliśmy się śmiać.
- wyjątkowo - Piotrek
Piotrek poszedł zamówić i po chwili wrócił z jedzeniem.
- ile wziąłeś na uspokojenie? - pytam
- zjadłem całą paczkę cukierków melisa i teraz chce mi się pić jakbym miał kaca.
Zaczęliśmy się śmiać.
- a co? Widać po mnie?
- no. - mała
- jesteś za bardzo spokojny - mówię
- wyłączyłem ADHD - Piotrek
Zaczęliśmy się śmiać.
Zjedliśmy i pojechaliśmy do galeriii na zakupy a potem na lody.
- po proszę 3 gałki lodów Kinder niespodzianka do tego bita śmietana i polewa czekoladowa - mała
- ja to samo - mówię
- a to co ja będę gorszy? - Piotrek - to samo
- dobrze - kelner
Zaczęliśmy się śmiać.


Hard Life - MAPI ZAKOŃCZONE Where stories live. Discover now