Hard Life - MAPI ZAKOŃCZONE

10. Co Ta Baba Znowu Od Was Chce?

*Piotrek*
Ja i Martyna mamy dzisiaj wolne i postanowiliśmy spędzić ten czas sam na sam, ale coś nam nie wychodzi.
Kuratorka przyszła i siedzi jakieś 3 godziny.
- a coś się stało, że pani mnie tak obserwuje? - pytam
- możliwe. Nie mogę Panu
powiedzieć - Kuratorka
Ogląda dom.
- mam się czuć zagrożony? - pytam
- zależy co Pan dziecku robi?
- nic nie robię
Po chwili mama przywiązła małą.
- cześć skarbie - mówię - jak było?
- super!! Mam dużo nowych zabawek
- pokażesz? - Martyna
- tak. Pobawicie się ze mną?
- pewnie - mówię i łaskotam małą
Zaczęliśmy się śmiać.
- mogę porozmawiać z dziewczynką? - Kuratorka
- po co? - mama
- proszę - mówię - mamo chodź
Kuratorka rozmawia z Martynką.
- co ta baba znowu od was chce? - mama
- to co zwykle. - mówię i daje mamie wodę - uspokój się już
- zaraz ci karze zrobić test na ojcostwo kolejny
- już to zrobiła - Martyna.
- i co?
- pokazałem jej 10 tamtych poprzednich i dała spokój.
- ktoś cię podał czy jak? - mama
- na pewno. Wiadomo kto, nie?
- no raczej - mama - mówiłam Odwal się od tej rodzinki? To nie.
- też pani jej nie lubiła? - Martyna
- jaka pani? Mów mi mamo - mama
- dobrze
- i tak. Niecierpiały się - mówię
Zaczęliśmy się śmiać.
- to już kolejna osoba - Martyna
- no - mama.
- tata - mała idzie ze łzami.
- co się dzieje skarbie - wziąłem ją na ręce a ona się Przytuliła. - hmm
- ta pani chce mnie zabrać? - mała
- nie. Pani tylko przyszła zobaczysz czy nic ci się nie dzieje, wiesz?
- tak?
- tak - Kuratorka - ja już idę. Dowidzenia.
Poszła.
- i tak bym cię nie oddał - mówię
Uśmiechnęła się i poszła do Martyny na kolana.
- co tam mała księżniczko? - Martyna
- kochasz mnie? - mała
- kocham bardzo bardzo mocno
A ty mnie?
- bardzo bardzo bardzo bardzo mocno
Dała jej buziaka
- ooo - mówię - zacznę Być Zazdrosny
Zaczęliśmy się śmiać.
Po chwili mama poszła a mała pokazuje nam swoje nowe zabawki.
- podziękowałaś babci? - pytam
- tak.
- to dobrze.
- a ty? - mała
- co ja? - pytam
- podziękowałeś babci?
- za co?
- że kupiła mi zabawki
Zaczęliśmy się śmiać.
- mogę cię zjeść? - Martyna
- tak - mała
Zaczęliśmy się śmiać.
Martyna goni małą a na końcu ją zjada.
- jesteś pyszna - Martyna
Zaczęliśmy się śmiać.