Drodzy czytelnicy, skoro dobrnęliście aż tutaj znaczy, że - podobnie jak ja - nie wiecie już, co ze sobą zrobić. Ale nieważne.
Jak widać po tytule, ma być to książka z imaginami. Pewnie wiecie, że historie tego typu są jak tamagotchi - niekarmione zdechną. "Pokarmem" tej książki jest Wasze zaangażowanie i pomysły, więc jeżeli coś przyjdzie wam do głowy, nawet najgłupsza myśl, to piszcie śmiało, w komentarzach, dm, jak wolicie. Nie zjem Was, spokojnie. Online by się to raczej nie udało.Odnośnie smutów, akcji 18+ itd.: wolałabym ich nie pisać. Rozumiem, że jest na to zapotrzebowanie, a 99,9% muzyków jest modelowymi przykładami perfekcji, ale wczoraj znalazłam swoje próby pisania podobnych akcji sprzed kilku miesięcy i przez resztę dnia marzyłam o amputacji oczu. Za skarby świata nie pozwoliłabym Wam czytać tej tragedii. Jeżeli kiedyś się poprawię, to dam znać, lecz na razie się na to nie zanosi.To w sumie tyle.Zapraszam!
Sei
CZYTASZ
SHITSHOW // BAND IMAGINES
FanfictionMateriał zawiera: 🎱 Przystojnych muzyków (65%), 🎱 Niestandardowe poczucie humoru (20%), 🎱 Zachowania powrzechnie uznawane za obrzydliwe (10%), 🎱 Alkohol i inne środki dobrej zabawy (2,5%), 🎱 Złe nawyki żywieniowe i śmieciowe jedzenie (2,5%). Mo...