Rano budzi mnie cichy śmiech. Otwieram oczy i przekręcam głowę na bok.
-Śpij…- mówi cichy szept.
-Co ty tu robisz?- pytam.
-Śpię z tobą…
-Serio? Od kiedy?- przysuwam się do niego.
-Odkąd tylko zasnęłaś…
Otwieram lekko oczy i mój wzrok spotyka się z jego oczami. Kładę rękę na jego torsie i głaszczę wytatuowane jaskółki.
Przytulam się bardziej do Harry’ego i mam wciąż zamknięte oczy. W pewnym momencie Harry się opuszcza i całuję moją szyję, uśmiecham się mrucząc. Otwieram oczy. Podnoszę kołdrę i się uśmiecham. Ma na sobie obcisłe bokserki.
-Te oczka kieruj wyżej…- dotyka palcem mojej brody i podnosi ją do góry.
Uśmiecham się i całuję go w usta.
-Ta twoja koszulka jest ekstra…- uśmiecha się szeroko.
-Wiem.- odzywam się trącając jego nos swoim przygryzając przy tym wargę.
-Czy ty czegoś chcesz ode mnie?- pyta mnie, a ja przesuwam rękę z torsu na pośladki. Wsuwam rękę pod bokserki i ściskam pośladek. Harry zamyka oczy, a ja muskam jego usta. Gryzę jego wargę, Harry otwiera usta i pogłębia pocałunek.
-Wiesz, że współżycie z rana wpływa na cały dzień?- pytam go wciąż obdarowując go pocałunkiem, gdy Harry rzuca moją koszulkę na ziemię.
-Ciekawe, akurat chcę, żeby ten dzień był super…
-Będziemy mieć wspaniały dzień…
Harry sadza mnie sobie na biodrach i mnie obserwuje.
Zniżam głowę, by go pocałować, ale akurat wtedy mój telefon zaczyna dzwonić. Harry gryzie mój język i muskam jego usta jeszcze raz. Podnoszę się. Na ekranie jest zdjęcie Charity. Jestem zdziwiona, sięgam po telefon i odłączam go od ładowania.
-Halo?- mówię.
-No hej ślicznotko! Czemu nie dzwonisz, nie odzywasz się…
-Przepraszam cię kochana, miałam tyle na głowie…
-No dobra, wybaczam ci…- Charity się śmieje.
-Co u ciebie?- pytam ją.
Jednocześnie także schodzę z łóżka co sprawia, że Harry ma zmarszczone brwi. Ubieram nowo kupiony stanik i wracam do łóżka, siadam mu na biodrach i kręcę się specjalnie, czuje się bardzo podniecony. Widzę to…
-Ach tyle się działo ostatnio… Dostałam propozycję tańca w trasie koncertowej Madonny, poza tym nagrywaliśmy dużo tutorialów razem z naszą ekipą…
-No to gratulacje…- mówię z uśmiechem, gdy widzę wzrok Hazzy wlepiony w mój stanik.
-…a ty? Słyszałam, że w planach masz Brit…
-…i AMA…- dopowiadam.
-Fajnie.
-Na Brit występuję z Beyonce…
-Wow, tobie też gratuluję. Szkoda, że nie mamy jeszcze jakiegoś występu z Justinem…
-Tak, rzeczywiście. Znów wszyscy razem.- mówię i napieram pośladkami na jego pas.
-A wiesz, że Sammy jest w ciąży?
Odrywam wzrok do Hazzy i wlepiam w ścianę.
-Co ty gadasz?- mówię z szerokim uśmiechem.
YOU ARE READING
Change Me (Harry Styles Fanfiction)
FanfictionOna- normalna studentka po przejściach. Mieszka w Londynie ze starszym bratem wiele kilometrów od rodzinnego domu. Wpół sierota. Wzorowa uczennica, piękna dziewczyna, a co u niej niezwykłe- miłość do motocykli. On- kuzyn Jej najlepszej przyjaciółki...