Rozdział 33

2.7K 59 28
                                    

Po paru godzinach…

Położyłam głowę na ramieniu, a mój chłopak pocałował mnie w czoło. Kreśliłam rysunki na obwodzie jego wytatuowanych ptaszków.

-To były moje najlepsze urodziny, skarbie…- szepnął.- Dziękuję ci za nie…

-Nie ma za co kotku…

Podniosłam głowę i uśmiechnęłam się do niego. Pocałował mnie lekko w usta.

-Chodźmy spać…- powiedział.

Kiwnęłam głową i przytuliłam się do niego. Zasnęliśmy. Jednakże w nocy zadzwonił telefon Hazzy. Otworzyłam oczy, mój chłopak odrzucał połączenie i wyciszał telefon.

-Kto to był?

-Numer nieznany, nie odbieram.

Przytulił mnie od tyłu i znów pogrążyliśmy się w śnie.


Harry

Rankiem obudziły mnie wibracje mojego telefonu na szafce nocnej. Sięgnąłem po niego i odebrałem, choć było to znów nieznany.

Halo?

Harry, dlaczego nie odbierałeś?

Ellis jestem w NY z Grace.

Aha z Grace…

Coś się stało?

Nie… Chciałam po prostu pogadać o naszym dziecku… Co dalej… Poza tym pamiętasz o czwartkowej wizycie u lekarza?

Oczywiście, że pamiętam, ale to dopiero za 6 dni.

Upewniam się, czy nie zapomniałeś…

Grace przewróciła się na drugi bok i przykryła się po szyję.

- Z kim rozmawiasz?

Zerknąłem na moją dziewczynę.

-Śpij dalej, to Ellis.
-Czego ona chce?

-Chce pogadać o dziecku, więc będę musiał wrócić we wtorek do Londynu, ma lekarza…

-Świetnie kochanie… Jedź nawet dziś, zabukować ci bilety?

Grace wstała z łóżka i podeszła do walizki, ubrała bieliznę.

-Ellis ja musze kończyć…

-Tak… Rozumiem… Do zobaczenia Harry.

Odłożyłem telefon na szafkę.

-O co ci chodzi?

-Ja piernicze, przecież ty nawet nie wiesz, czy to twoje dziecko…

-Grace, ona by mnie nie okłamała, ale i tak zrobię testy, bo teraz jeszcze nie mogę…

-Świetnie.

Grace zaczęła zbierać nasze porozrzucane rzeczy.

Wstałem z łóżka i założyłem bokserki.

-Oj, słonko, nie denerwuj się.

Objąłem ją od tyłu, ale się wyrwała. Złapała za ręcznik.

-Gdzie idziesz?- spytałem ją.

-Pod prysznic.- burknęła.

-A mogę z Tobą?

-Nie. Zadzwoń do Ellis.

-Nie bądź złośliwa.

Zatrzasnęła z hukiem drzwi od łazienki, a ja rzuciłem się na łóżko i zakryłem twarz poduszką. Po 20 minutach wyszła z łazienki.

Change Me (Harry Styles Fanfiction)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz