Rozdział 4

6.7K 183 43
                                    

Obudziłem się następnego dnia i spojrzałem na telefon, sprawdziłem konto Grace, ostatni wpis był 40 minut temu.

Powracamy do normalnego życia… George masz przerwę na kilka dni…

Moje serce zaczęło bić jak oszalałe… Jaki George, co to za gość, czy go znam… Ubrałem spodnie od dresów i napisałem sms-a Grace: Masz ochotę na kino dziś wieczór?

Zszedłem na dół i zajrzałem do jak zwykle pustej lodówki, ubrałem bluzę dresową i wyszedłem po małe zakupy. Przy okazji zrobiłem kilka zdjęć z fankami i rozdałem kilka autografów. Wróciłem do domu po 30 minutach zrobiłem chłopakom kanapki, a sam wziąłem butelkę wody, czysty ręcznik, krótkie spodenki i torbę. Włożyłem do niej rzeczy i pojechałem na siłownię. Po trzech godzinach ćwiczeń wróciłem i zjadłem lekkie śniadanie, dalej czekałem na sms-a od Grace. Podskoczyłem na krześle, gdy usłyszałem dźwięk sms-a. Okazało się to Cara Delevigne.

Harry pamiętaj o naszym wyjściu na premierę do teatru. Do zobaczenia jutro o 19:00.

Zupełnie zapomniałem, muszę iść, obiecałem Carze… Cholera, tym bardziej muszę się zobaczyć z Grace… Jeśli oczywiście mi odpisze…

Poszedłem do pokoju i położyłem się na łóżku, ze zwykłej ciekawości włączyłem komputer zacząłem czytać FF naszych fanek, ale czytając jeden z nich po prostu zasnąłem. Gdy obudziłem się Liam potrząsał mną.

-Harry mamy wywiad, chodź …

-Już idę.- spojrzałem na telefon, brak wiadomości…

Może się na mnie obraziła, może powiedziałem coś nieodpowiedniego, albo… Nie wiem… Wsiadłem do busa i włożyłem słuchawki do uszu i włączyłem sobie Older Chests Damiena Rice’a. To chyba mnie jeszcze bardziej pogrążyło w smutku. Chłopaki szeptali coś, wiedziałem, że chodzi o mnie, oparłem głowę o szybę i słuchałem piosenek dalej.

-Co jest?- spytał Niall, gdy wychodziliśmy z samochodu.

-Nic, Grace mi nie odpisuje…

-Zakochałeś się w niej…

-Nie…

-Harry, nie wmawiaj mi, bo jestem tego 100% pewny.

-Problem w tym Niall, że ja sam nie jestem pewny co do nie czuję… Wiesz… To jest chore zakochać się w dziewczynie, którą się zna trzy dni…

-Chore, ale romantyczne…

Uśmiechnąłem się.

Usiedliśmy w studiu i czekaliśmy, aż skończy się piosenka. Mój telefon zaczął wibrować, a na ekranie pojawił się napis: Grace.

Otworzyłem szeroko oczy, pokazałem Niall’owi, a ten uśmiechnął się.

-Nie odpisuje, a oddzwania…- powiedział.

Spiker wyszedł, a ja już przymierzałem się, by odebrać, jednak musieliśmy wyłączyć telefony, bo wchodziliśmy na antenę.

Ze złością odrzuciłem połączenie. Po 15 minutach wyszedłem, a właściwie wybiegłem ze studia i odszedłem na bok, by oddzwonić do Grace.

-Halo?- rozbrzmiał jej głos.

-Grace, przepraszam, że nie odebrałem…

Dziewczyna przerwała mi.

-Harry słyszałam wasz wywiad w radiu, rozumiem…

-To dobrze, a co robisz?

-Jestem w autobusie i wracam z zajęć…

Change Me (Harry Styles Fanfiction)Unde poveștirile trăiesc. Descoperă acum