Jako, że było już koło 1 w nocy, klub z każdą minutą się zapełniał. Ja jednak lekko już zaniemogłam, więc postanowiłam wrócić na loże, gdzie całowali się od dłuższego czasu Natala i Boris.
- Sorki, że przeszkadzam, ale chyba mam już lekkiego zgona - zagadałam do nich.
- Czuj się jak u siebie w domu Majka - powiedziała moja kuzynka, po czym wróciła do całowania się z Borisem.Położyłam się na skórzanej kanapie i zaczęłam przeglądać telefon. Kto wie może jednak napisał do mnie Filip. Ach..rzeczywistość. Kilka snapów i powiadomień z Facebooka. Nie mogłam tak żyć. Podniosłam się by znowu przerwać moim towarzyszom.
- Borucci?
- Tak?
- Masz numer do Filipa?
- Jak najbardziej. Podyktować ci?
- Tak.Nie myślałam zbytnio racjonalnie, ale było już za późno. Chwyciłam telefon i zaczęłam dzwonić. Jednak nikt nie odebrał. Nie powiem... Zabolało. Ale nie poddałam się. Napisałam SMS-a.
Cześć Filip. Moglibyśmy porozmawiać?
Nikt nie odpisał. Czekałam 5 minut, potem 15, potem pół godziny. Nikt nie odpisywał.
Zrezygnowana zadzwoniłam po taksówkę i nie żegnając się nawet z resztą pojechałam do domu. Nie chciałam zarażać ich moim złym humorem i psuć zabawy. Wolałam zamknąć się w pokoju z słuchawkami na uszach i tabliczka dobrej czekolady. Problem, że w takich sytuacjach zawsze słuchałam piosenek Taco. Cóż za przekorny los. Przekroczyłam próg swojego pokoju i rzuciłam się na łóżko, otulając się kocem.
Kiedy kończyłam zjadać czekoladę mój telefon zawibrował.
Filip: Znamy się?
Maja: ;)
Filip: Kto mówi?
Maja: Serio? Fifi don't be such a bitch now.
Filip: Tylko się drocze babe
Maja: To nie jest śmieszne.
Filip: Wisisz mi buziaka.
Maja: Co proszę?
Filip: Powiedziałaś, że jak umieszczę ten tekst w piosence, dostanę buziaka.
Maja: *wyświetlono*
Filip: Nie odpiszesz?
Maja: *wyświetlono*
Filip: No weź Majka
Filip: *wysyła plik dźwiękowy*
Niepewnie kliknęłam w wysłane przez Fifiego nagranie. To była jakaś nieznaną mi dotąd melodia, poprzedzona słowami jakiegoś mężczyzny. Nagle w moich słuchawkach rozbrzmiały słowa:
Robię ruch w twoją stronę
Daj papieros biorę buch
Siedzę w oknie
Leci sobie nowy Future
W telefonie
Rano będę na siebie zły
Nocny ja to mój oponent (...)Nowa piosenka Filipa. Słuchałam dalej.
(...) Mówię mu sit down sit down
Fifi don't be such a bitch now bitch now (...)Nie wierzę. On naprawdę to zrobił.
Maja: Jesteś nienormalny.
Filip: Dla ciebie wszystko.
Maja: Możemy się spotkać?
Filip: Niestety to narazie niemożliwe.
Maja : *wyświetlono*
YOU ARE READING
Fifi || Taco Hemingway
Teen Fiction"Zawsze marzyłam o tym, by żyć jak w piosence. Z nim całe życie to jedna wielka piosenka. Taka, która się nie nudzi i której chce się słuchać od nowa i od nowa." # 1 w tacohemingway # 1 w taco # 80 w lovestory 1 CZĘŚĆ ZAKOŃCZONA!!! DODAWANA JEST JUZ...