64. Wspomnienia, które już nie powrócą

30 8 2
                                    

Po powrocie do domu, Kagura chciał jakkolwiek odciągnąć swoje myśli od dzisiejszych wydarzeń.
Na jego szczęście, Yagura właśnie sprzątał w salonie.
- Dziadku, pomóc ci?- spytał chłopak, podchodząc do Yagury
- Jakbyś mógł.- rzucił Yagura, nie odrywając wzroku od przekładania jakiś rzeczy w pudełkach.
Jedna z tych rzeczy przykuła uwagę Kagury. Było to zdjęcie, przedstawiające Yagure i jakąś różowowłosą kobietę, sporo wyższą od Yagury.
- Dziadku, co to za kobieta?- spytał chłopak, wskazując na zdjęcie.
Yagura spojrzał na zdjęcie i lekko się uśmiechnął.
- To Ayano.- odparł starszy Karatachi, biorąc zdjęcie do ręki - Tak właśnie wyglądała twoja babcia.
Kagura przyjrzał się kobiecie. Miała włosy splecione w dwa luźne warkocze, opadające na ramiona, różowe oczy i ubrana była głównie na czarno.
- Ile mieliście lat, gdy zostało wykonane to zdjęcie?- spytał chłopak, po chwili milczenia.
- Nie pamiętam.- przyznał Yagura - Ale wiem, że to było niedługo po tym, jak zostaliśmy parą.
Kagura specjalistą od uczuć nie był, jednak dałby sobie rękę uciąć, że ci dwoje byli razem na prawdę szczęśliwi.
- A... Jak zmarła babcia?- spytał Kagura. Wiedział że nie powinien pytać o takie rzeczy, jednak był tego ciekawy.
- Nie wiadomo.- odparł Yondaime, po czym nieco posmutniał - Jej ciało nie zostało odnalezione. Ale wiem że zmarła, bo to ja ją znalazłem i to ja dałem informację o tym wioski.
Zmiana nastroju Yagury, nie umknęła uwadze chłopaka.
Kagura przytulił swojego dziadka, nie mając lepszego pomysłu jak go pocieszyć.
- Wiesz co? Myślę że nie ważne gdzie teraz jest babcia, kocha cię tak samo jak ty ją!- powiedział chłopak z uśmiechem.
Na twarzy Yagury pojawił się lekki uśmiech, na słowa Kagury.
- Może masz rację.- rzucił cicho, nadal patrząc na to zdjęcie, po czym odłożył je do pudła - Dobra, koniec tego dobrego, sprzątać mamy!
Kagura puścił Yagure i kiwnął głową.
- Jedna rzecz mi tu jednak nie pasuje.- Kagura wyjął zdjęcie z pudła i postawił je na szafkę - Tak lepiej!
Yagura się zaśmiał. Musiał przyznać, że jego wnuk umiał mu poprawić humor.

____________________________________

Ponownie krótki rozdział, ale na razie na jakąś konkretną akcje nie liczcie.

Ponownie krótki rozdział, ale na razie na jakąś konkretną akcje nie liczcie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Widzicie? Kagura się z tego cieszy XD

Drużyna 17 (Zakończone)Where stories live. Discover now