Rozdział XC

1.3K 71 16
                                    

- Lepiej przez najbliższe dni nie pokazujmy mu się na oczy - powiedziałam, wycierając ostatnie krople z ciała. Nie ma to jak orzeźwiający prysznic po tym jak nieśmiertelna hybryda omal nie zabiła twojego ukochanego. Normalka...

- I tak nie miałbym zamiaru na niego patrzeć - odparł Derek, który zdążył już zająć moje miejsce w łazience.

- Przestań Derek. Nasza sytuacja mogła skończyć się zupełnie inaczej. Nawet nie spodziewałam się tego, że w Klausie odezwały by się wyrzuty sumienia - powiedziałam, zakładając na siebie czysty t-shirt i jeansy.

- Co nie zmienia faktu, że i tak wszystko zaczęło się od tego, gdy pojawił się w Beacon Hills - odparł w końcu, ale jego głos nie był już przepełniony pogardą, tak jak wcześniej. Rzuciłam się wygodnie na łóżko, rozkoszując się chwilą odpoczynku. Przymknęłam oczy, ale słysząc otwierane drzwi, podniosłam jedną powiekę. Uśmiechnęłam się pod nosem, gdy zobaczyłam Derek'a okrytego jedynie ręcznikiem przepasanym w pasie. Pojedyncze krople wody wciąż skapywały z jego włosów wprost na szeroką klatkę piersiową, po czym zjeżdżały coraz niżej i niżej... Derek chwycił bokserki i wrócił z powrotem do łazienki, a ja już zdążyłam się za nim stęsknić.

- Wyłaaaź... - powiedziałam cicho.

- Ubieram się - odpowiedział. Oczywiście, że wszystko słyszał. Słuch hybrydy jest wyjątkowo wyostrzony.

- I gdzie widzisz w tym problem? - zapytałam zawadiacko, ustawiając się do pozycji półsiedzącej.

- Mam tak wyjść na ulicę? - zapytał uśmiechnięty, gdy wyszedł z łazienki i wciąż zapinał pasek od spodni.

- Mam tak wyjść na ulicę? - zapytał uśmiechnięty, gdy wyszedł z łazienki i wciąż zapinał pasek od spodni

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Masz rację. Nie pozwolę aby ktoś zobaczył cię w takim stanie - odparłam.

- Więc dasz mi się w końcu ubrać? - żachnął się pod nosem.

- Nie - odparłam zawadiacko. - Nie pozwolę ci stąd dzisiaj wyjść - dodałam z zawadiackim uśmiechem. Spojrzałam mu prosto w oczy i przegryzłam dolną wargę. Zobaczyłam tę dziką iskrę w oczach Derek'a, który w ciągu sekundy rzucił się w moją stronę, dzięki czemu mogłam wbić usta w jego ciepłe wargi.

 Zobaczyłam tę dziką iskrę w oczach Derek'a, który w ciągu sekundy rzucił się w moją stronę, dzięki czemu mogłam wbić usta w jego ciepłe wargi

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Survivor [Derek Hale]Where stories live. Discover now